×

Farmona, Tutti Frutti olejek Karmel&Cynamon

Kochani,

Jak wiecie lubię wszelkie umilacze do kąpieli, a wśród nich są opalizujące olejki do kąpieli i pod prysznic od Farmony Tutti Frutti, w soczystych i kuszących zapachach.
Recenzowałam już na swoim blogu dwie wersje zapachowe tych olejków, które możecie przypomnieć sobie TUTAJ i TUTAJ !

Na święta widziałam w sklepach zestawy z olejkiem Karmel & Cynamon, zaczęłam poszukiwania olejku z tej serii i kupiłam go w Auchan. Powiem Wam, że ten zapach jest ciężko dostępny :) 


Opis:Zawarte w olejku białe trufle to najcenniejszy i najdroższy afrodyzjak znany już w starożytności – atrybut Wenus - rzymskiej bogini miłości. Pobudza zmysły, podnosi atrakcyjność fizyczną i budzi pożądanie.
Wyjątkowo lekka, puszysta piana zmysłowo otula ciało, a zniewalający aromat odpręża i relaksuje. Skóra pozostaje pachnąca, odświeżona, a dzięki zawartości kompleksu nawilżającego jedwabiście gładka i aksamitna w dotyku.
Opalizujące drobinki rozświetlają ciało na długo pozostawiając uczucie luksusu.

Skład:



Cena ok. 15 zł w Auchan.

Opakowanie,  olejek mieści się w pięknym współgrającym z zapachem opakowaniu. Plastikowa okrągła butelka, duża 500 ml..przeźroczysta z pomarańczową naklejką, otoczoną odpowiednimi dla zapachu dodatkami karmelu i cynamonu.
Zamykanie czarne, plastikowe zamykane na klik oraz okręcane w całości.



Konsystencja, olejek ma cudowną konsystencję.. w kolorze brązowym z opalizującymi złotymi drobinkami. Dość gęsty jak połączenie żelu pod prysznic z olejkiem. 


Olejek jest niezwykle wydajny, wystarczy odrobina by otrzymać dużą ilość piany, oraz by ciało pokryła przyjemna puchowa powłoka.



 Zapach, olejek pachnie nietypowo, mocno z większą przewagą ostrego cynamonu oraz odrobiną słodkiego karmelu. Miałam nadzieję, że będzie to bardziej słodki niżeli ostry zapach.. troszkę mnie rozczarował i dla niektórych może okazać się zbyt ostry, mocny i męczący.


Działanie, olejek jak sam producent wspomina nadaje się także idealnie pod prysznic i nie omieszkałam wypróbować go w dwóch przypadkach:
Do kąpieli, tworzy niesamowitą pianę a łazienka wypełnia się słodkim, mocnym i konkretnym zapachem. Możemy oddać się chwili relaksu w wannie pełnej otaczającej nasze ciało piany, która jest niezwykle delikatna.

Pod prysznic, olejek używam także zamiast żelu pod prysznic do umycia ciała. Również w tej wersji sprawuje się niesamowicie dobrze. Idealnie się pieni choć wystarczy nalać go na gąbkę odrobinę, przyjemnie i dokładnie myje ciało z zanieczyszczeń, umila czas doznaniami zapachowymi.

Po olejku ciało jest gładkie, przyjemne i pachnące. Aż miło !

Ten olejek zawiódł mnie swoim zapachem, spodziewałam się czegoś innego, bardziej karmelowego.. ale owocowe wersje są moimi faworytami!

A Wy też zakochałyście się w olejkach Tutti Frutti?
Pozdrawiam, 
pirelka

52 komentarze:

  1. jeden z moich ulubionych zapachów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię serię tutti frutti, ale znam ją tylko od strony peelingów :D Takiego umilacza kąpieli chętnie bym wypróbowała, ale sam karmel, bez cynamonu heh

    OdpowiedzUsuń
  3. Połączenie karmelu i cynamonu super! szkoda tylko, że zapach zawiódł :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Tuti Frutti to moja ulubiona edycja <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tą serię farmony, najbardziej podoba mi się zapach arbuz&melon, od czasu do czasu go używam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam te plyny do kapieli:) tej wersji jeszcze nie mialam

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam tą serię zapachową Tutti Frutti. Miałam peeling do ciała i przed każdym użyciem pierw musiałam powąchać, ale co kto lubi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling również kiedyś miałam, zapach był zupełnie inny niż w płynie/olejku. Pięknie słodko pachniał, jak karmel.. olejek jest ostrzejszy w zapachu.
      Niestety po peelingu miałam uczulenie, nie mogłam go używać :(

      Usuń
  8. lubie olejek titti frutti ,ale ten mango i brzoskwinia,ten bym ominela, bo ma cynamon ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam z tej serii peeling i balsam inaczej sobie zapach wyobrażałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam wersję wiśniową i bardzo mi się podobała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie wiśnia jest bardzo soczysta i chyba najbardziej mi się podobała ta wersja zapachowa :)

      Usuń
  11. Znam go... i też teraz go używam :) też go polubiłam. Zapach fajny, ale czasami ma się go dość .. Tylko jedynie tego efektu opalizowania nie stwierdziłam.. :P
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jego zapach bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie tego kosmetyku używam od jakiegoś czasu pod prysznicem! Jest bardzo fajny, podoba mi się jego zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam ta serie! zapach mnie zachwyca!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam w zapasach ten olejek, tyle że w wersji Jeżynowej i zapach jest genialny :) Ten pewnie też nie do końca by mi przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Olejku jeszcze nie miałam okazji wypróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam ale jak tylko spotkam to chętnie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie lubię zapachu cynamonu ale daje taką fajną pianę ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. miałem i polubiłem ze względu na zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię takie zapachy na zimę ;) Skoro nadaje się pod prysznic to może się skuszę, bo wanny niestety nie posiadam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kurcze myślałam że karmel będzie intensywnie czuć. No ale decyduję się na jakiś owocowy bo produkt super :)

    OdpowiedzUsuń
  22. muszę kupić i wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam taki czerowny,chyba wiśniowo-porzeczkowy. I uwielbiam go ! Przecudowny! :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam taki czerowny,chyba wiśniowo-porzeczkowy. I uwielbiam go ! Przecudowny! :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam kiedyś produkty Tutti Frutti, bardzo fajnie pachną :) Bardzo interesujący ten olejek do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Opalizujące drobinki? to coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam tego olejku, za cynamonem nie przepadam, więc skuszę się kiedyś ale na inną wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oglądając zdjęcia wyobraziłam sobie jak pachnie - uwielbiam zapach cynamonu !

    OdpowiedzUsuń
  29. A na mnie czeka wersja wiśniowa, dostałam pod choinkę, ale jeszcze nie używałam, w sumie nie wiem dlaczego ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja wiśniowa przypadła mi najbardziej do gustu więc próbuj koniecznie i daj znać jak się spisał ;)

      Usuń
  30. Nie wiem jak by mi się spodobał taki zapach podczas kąpieli, zresztą nawet nie mam szans aby go dostać bo pierwszy raz na oczy go widzę:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Miałam i lubiłam, wersje owocowe tez super są :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Od długiego czasu marzy mi się wanna i kąpiel w tym olejku... na razie niestety na marzeniach się to kończy :P

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam ten zapach, z resztą jak większość zapachów olejków i żeli z Farmony

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam brzoskwinię i mango, zapach genialny :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. A ja wreszcie mam mieszkanie z wanną i mogę teraz rozkoszować się takimi cudeńkami :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Używałam wersji kiwi i karambola, zapach śliczny przyjemny, miło wspominam ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  37. Mam masło do ciała i peeling karmelowo cynamonowy, i uważam podobnie jak Ty że za dużo w tym zapachu cynamonu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo lubię te kosmetyki. A ten olejek pachnie cudownie

    OdpowiedzUsuń
  39. Lubię ich kosmetyki :)
    Widziałam ostatnio ten żel w Biedronce u nas :)

    OdpowiedzUsuń
  40. A ja ten olejek pokochałam. Zapach jest fantastyczny, kojarzy mi się ze Świętami. Moja córeczka używa masełka z tej linii zapachowej i pachnie jak pierniczek. Uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam tego wariantu zapachowego, będę musiała niuchnąć w sklepie ;>

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger