×

Yankee Candle, Egyptian Musk

Witajcie,

Niedzielnie przychodzę do Was z postem zapachowym oraz małymi zapachowymi zakupami i nowościami.

Yankee Candle, Egyptian Musk 


Opis: Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Aromat uwodzicielskiego piżma połączonego ze szczyptą wanilii i drzewa cedrowego.



MOJA OPINIA

 Wosk pochodzi z kolekcji Q3 Out of Africa, na którą najbardziej czekałam. Egyptian Musk to zapach mający zabrać Nas w podróż po Egipcie..zapach ten pochodzi z linii fresh.
Na sucho nie czułam w nim nic konkretnego, dopiero w kominku. Zapach kojarzy mi się z męskimi nutami, lekko perfumowany.. jak woda kolońska nałożona na skórę tuż po kąpieli i wyjściu z gorącej, parującej łazienki.


Jest raczej delikatny, ale można w nim wyczuć drzewo cedrowe, które moim zdaniem wysuwa się na pierwszy plan, mimo to jest subtelny, kremowy.. nie czuję w nim nic mydlanego jak wiele osób.
Zdecydowanie nie jest to mój zapach bo kojarzy mi się mało przyjemnie.. jak dojrzały mężczyzna, wychodzący z z gorącej łazienki, szykujący się na dancing pod wieczór, lekko przepocony. Moim zdaniem jest to typowy zapach dla 'starszych' Panów, od których można wyczuć właśnie taki sam zapach, który często mi się zdarza spotykać.
 
Zdecydowanie mi się nie spodobał, wiem że wiele osób go uwielbiam, ale sporo też czuje w nim te same nuty zapachowe co ja!

A jakie są Wasze doświadczenia z tym zapachem i całą kolekcją Out of Africa?

A oto zapachowe nabytki, jakie ostatnio się u mnie pojawiły ;) 





Pozdrawiam,

pirelka

54 komentarze:

  1. Mam ten wosk i po Twoim opisie zastanawiam się czy się mi spodoba, czy też nie. Zobaczymy:) na pewno go opiszę w poście:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zastanawiam się by wrcić do palenia wosków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne porównanie ze starymi panami :D Akurat zajadam się Jelly Beans ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj zapach zdecydowanie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem najbardziej ciekawa zapachu jelly beans! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O zapachu można już było u mnie poczytać :) recenzowałam wosk: http://najlepszerecenzjekosmetyczne.blogspot.com/2015/06/yankee-candle-wosk-zapachowy-jelly-beans.html

      Usuń
  6. chyba fajny na zimne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak.. zapach starego, spoconego dziadka wręcz idealny na zimne wieczory :D

      Usuń
    2. taki zapach unoszący się w powietrzu to spełnienie wszystkich moich marzeń:P

      Usuń
    3. hahahaha padłam po prostu...
      fujka!

      Usuń
  7. No nie wiem czy zapach starszych panów przypadłby mi do gustu, chyba muszę wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Raz go paliłam, ale prawie nie czułam. Następnym razem jak będę go palić to zobaczę czy będę mieć podobne skojarzenie ze starszym panem :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zainteresowałam się nim, ale po Twojej recenzji wiem, że muszę go najpierw powąchać a potem ewentualnie kupić :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi podoba się nazwa tego wosku ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. W taką podróż do Egiptu to się mogę wybrać, bo tak na żywo to bym nie chciała, przynajmniej na razie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawią nas te woski :) składniku mało nam mówi jakiego zapachu możemy się spodziewać, nie mamy takiego dużego doświadczenia z aromatami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj czuję to samo co Ty i zdecydowanie to nie jest mój zapach :)
    Za to wosk Cranberry Twist z Twoich nowości jest moim ulubieńcem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze go nie odpaliłam, ale już leci do mnie świeca :) jestem wielbicielką zapachów owocowych!

      Usuń
  14. Dla mnie to taki bardzo neutralny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Hehe, rozśmieszyło mnie porównanie tego zapachu :DD

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że jest taki delikatny, też go mam ale jeszcze nie paliłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczoraj go paliłam, dla mnie w ogóle nie śmierdzi, ale na pewno jest zbyt subtelny

      Usuń
  17. Szkoda, że nie przypasował.

    Och, jestem ciekawa zapachów słoikowych:P:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam, ale opis nie zachęca :D

    OdpowiedzUsuń
  19. żadnego wosku nie miałam, ale lubię jesienią i zimą palić świeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam te woski.. pachną obłędnie

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że Ci się nie spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z tego co czytam sporej ilości osób ten wosk nie podchodzi. ...

    OdpowiedzUsuń
  23. Intrygujący zapach,ja go nie znam ogólnie, szkoda że ci nie pod pasował, ja osobiście wolę lekkie i subtelne zapachy. Sporo u ciebie tych zapachowych nabytków :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zapach starszego pana... hmmm... nie brzmi zachęcająco. Uwielbiam woski YC, ale to te owocowe najbardziej podbijają moje serce. W podróż po Egipcie chciałabym się wybrać, ale taką prawdziwą... może kiedyś. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Już długi czas zastanawiam się nad zakupem Yankee Candle, ale wiele osób narzeka, że przez zawartą w nich parafinę potrafi rozboleć głowa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od zapachu i indywidualnej reakcji na zapach ;)

      Usuń
  26. Oni zawsze mają świetne zapachy, nigdy nie mogę wybrać tylko jeden :)

    Brzydki Ptak Blog

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nie kupowałam tego typu wosków.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam nigdy wosków, bardzo zaszalałaś z zakupami :)) Przyjemnych zapachów życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam woski YC, muszę rozejrzeć się nad nowymi zapachami.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Po Twoim opisie wnioskuję ża zapach by mi się spodobał :3

    OdpowiedzUsuń
  31. Może kiedyś zdecyduję się na te wosk, u mnie ostatnio królował Wedding day, mój nowy nabytek :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie mia.łam nigdy styczności z tymi woskami, ale na wielu blogach się przewijają i intrygują. Zapachy bowiem wydają się b. zachęcające:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Była moim marzeniem, ale zawiodła mnie swoim zapachem i już poszła w świat :(

    OdpowiedzUsuń
  34. niedlugo zamawiam swoje cudenia z YC :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Muszę się wreszcie skusić na jakieś woski! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mi zapach tego wosku bardzo kojarzy się z mydłem hotelowym, takim dobrym mydłem unisex. Do tego jest mega intensywny!

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię ten zapach, ale po Twoim opisie stwierdzam, że reczywiście jest w nim coś "dojrzale męskiego". Jednak nie zniechęca mnie to do niego, bo ma, jak dla mnie odpowiednią perfumową intensywność :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger