×

Yankee Candle, Red Raspberry

Kochani,

Dzisiaj przychodzę do Was z zapachowym, owocowym postem, a w nim kolejny wosk od Yankee Candle.

Moimi ulubionymi nutami zapachowymi są owocowe i kwiatowe zapachy, dlatego najczęściej sięgam właśnie po takie.

Na jesienne, ciemne wieczory pod kocem i z książką wybrałam soczyste malinki.

Yankee Candle, Red Raspberry 


Opis: Cudowny zapach soczystych, dojrzewających w słońcu leśnych malin



MOJA OPINIA

 Bardzo owocowy, soczysty i mokry zapach dojrzałych, czerwonych malin. Orzeźwiająca owocowa woń lekko kwaśnych malin opruszonych cukrem, powoli topiących się w garnku!


Cudowny, wielbicielki owocowych zapachów będą zadowolone i od razu będą chciały sięgnąć po duży słój malin!

Zapach idealny dla mnie na nadchodzące dni..

A Wy lubicie malinki w takim wydaniu ?
Jeśli jeszcze nie mieliście, czujecie się skuszeni ?


Pozdrawiam,

pirelka

43 komentarze:

  1. Mam go w moich zbiorach woskowych, zazwyczaj ostrożnie podchodzę do zapachów owocowych, często okazują się być bardzo sztuczne, ale ten "na zimno" wydaje się być bardzo przyjemny. Jesień to dobra pora, żeby go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Także uwielbiam owocowe zapachy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachęciłaś mnie nieziemsko! Brałabym w ciemno! Pozdrawiam :) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę, że spodobałby mi się ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach pewnie by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że przypadł Tobie do gustu. Mnie początkowo lekko przeraził jednak przy kolejnych odpaleniach był już ok:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemu Cię przeraził? :)

      Usuń
    2. Początkowo był dla mnie za ciężki i stanowczo za słodki:) Na szczęście później było tylko lepiej.

      Usuń
  7. Nie wiem czemu, ale ten post silnie kojarzy mi się ze świętami :D:D To pewnie przez ten stroik :) Red Raspberry już miałam okazje palić go w swoim kominku, ale jakoś nie bardzo zapadł mi w pamięć... :( Cieszę się, że Ty mogłaś dostrzec w nim coś wyjątkowego :)

    Udanej malinowej aromaterapii zaklętej w świeczce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia robiłam właśnie w okresie około świątecznym :)

      Usuń
  8. Uwielbiam słodkie zapachy! Możliwe, że skuszę się na tę wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, ale powiedz, że go nie ugryzłaś :P
    Może być fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już wyobrażamy sobie ten zapach kwaskowych malinek :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię takie soczyste zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tarta super pachnie.jednak sampler jest kiepski. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samplera nie miałam i raczej nie sięgam po tego typu formę, dla mnie pachną za słabo więc wolę woski ;)

      Usuń
  13. Muszę się wreszcie zdecydować na woski :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach, tak Red Raspberry - malinowa konfitura! Cudny zapach, bardzo owocowy i idealnie słodki :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Czuję sie jak najbardziej skuszona, od razu się rozmarzyłam. Książka, kocyk, ciepła herbata . . .

    OdpowiedzUsuń
  16. Czuję, że to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Już od dawna przymierzam się do zakupu Yankee...

    OdpowiedzUsuń
  18. Na zimno, przez folię pachnie mi sokiem malinowym ,takim kupnym, zagęszczonym, z butelki. Niestety mam awersję do takich produktów, ale mam nadzieję, że podczas palenia malinka pokaże swoje bardziej naturalne oblicze. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawa jestem jak pachnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam ten zapach :) mam go jeszcze kawałek i chyba sobie na wieczór odpalę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam woski YC, a zwłaszcza owocowe zapachy.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  22. fajnie, że w tym wydaniu maliny mają lekko kwaśny zapach a nie jak zwykle słodki :) u mnie w kominku obecnie Lemon Lavender

    OdpowiedzUsuń
  23. masz specjalny zeszyt na etykiety wosków YC?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zwykły zeszyt przeznaczyłam sobie na etykiety z wosków YC :)

      Usuń
  24. Lubię takie owocowe zapachy :) Właśnie przygotowuję recenzję o truskawkowym wosku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pamiętam z tego wosku, że w zapachu wyczuwałam takie dojrzałe malinki:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger