×

Yankee Candle, Sparkling Snow

Hej,

Pozostając w klimacie zimowym z zapachami, przedstawiam Wam wosk z iście zimowym przesłaniem. 

Sparkling Snow


Opis:
Wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o chłodno-świeżym zapachy leśnych, ośnieżonych sosen, świerku i paczuli.



MOJA OPINIA

Piękna, zimowa naklejka.. zapach powinien być jak świeży, mroźny powiew zimowego powietrza. Na sucho do mnie nie przemawiał, pod odpaleniu od razu zyskuje na mocy! 


Jest bardzo mocny, lekko praniowy.. chwilami kojarzy mi się z kościelnym zapachem kadzidła.
Ciężki, aż może rozboleć głowa. Proponuję rozpalić malutką cząstkę w kominku :) Po chwili czuć w nim nuty praniowie, pudrowe i lekko leśne.
Perfumowany, mocny.. mąż mówi, że chemiczny.


To zdecydownie nie jest mój faworyt, za mocny .. a spodziewałam się lekkiego, otulającego zapachu. Naklejka urocza, ale zapach mniej ;)
  

A Wy znacie ten zapach?
Umila Wam zimowe wieczory, czy również macie podobne odczucia jak ja?

Koniecznie dajcie znać..
***
A u mnie już czekają kolejne nowości do testowania z kolekcji Q1.
Kupiłam też w świetnej okazji cenowej świecę Kringle :)

Pozdrawiam, 
pirelka

28 komentarzy:

  1. znam ten zapach i dla mnie taki sobie :) bardzo mi przypomina dział chemiczny w sklepie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nie dla mnie zapach tego wosku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A właśnie zastanawiam się czy by go jako następnego nie odpalić. :) Na razie opinie nie są jednak zachęcające. :/

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też właśnie topi się ślicznie pachnący wosk :)

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię mocne zapachy, ale chyba jednak nie aż tak :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój mąż ma racje. Ten zapach jest chemiczny..
    U mnie dzisiaj też powstał o nim post :) Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż tak mocny? :D Nawet nie chcę go sprawdzać w takim razie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam zamiar go kupić, ale obawiałam się właśnie, że nie będzie w moim stylu i chyba faktycznie miałam słuszne obawy :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mocne, intensywne zapachy podobają mi się na chwilkę, a potem szybko ma się ich dość , bo zaczynają drażnić

    OdpowiedzUsuń
  10. w Sparkling Snow też czuję nuty leśne. lubię ten zapach

    OdpowiedzUsuń
  11. Też skusiłam się na kolekcję Q1 od Yankee - My Serenity jest świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Stosuję olejki zapachowe, ale woski coraz bardziej do mnie przemawiają :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejny kuszący wosk :) Ach! :]

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawi mnie to kadzidło w tym zapachu...

    OdpowiedzUsuń
  15. Skoro jest mocny, to mnie pewnie też nie przypadłby do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. szkoda że aromat nie przypadł Ci do gustu...

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapach kościelnego kadzidła hmmm nie polubiłabym się z tym woskiem.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Tego zapachu nigdy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. tego nie znam, ale śliczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  20. Osobiście preferuję palenie świeczek. Miałam krótką przygodę z woskami, jednak to nie 'to'

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam go i mi odpowiadał:) paliłam go w święta.

    OdpowiedzUsuń
  22. Szkoda, że się nie sprawdził. Ja nie przepadam za zapachem kadzidła, ale zapach prania uwielbiam :).

    OdpowiedzUsuń
  23. Sporo zapachów jest co nie trafia w moje gusta właśnie z tej firmy. Większość jak dla pachnie proszkiem do prania :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze go nie próbowałam ale opakowanie jest kuszące ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger