×

Iwoniczanka, Peeling do ciała z Uzdrowiska Iwonicz

Hejka,

Jakiś czas temu, właściwie to dość dawno kupiłam peeling do ciała Iwoniczanka, zawsze mnie ciekawił, bo bardzo lubię, cenię i wierzę w lecznicze właściwości produktów z uzdrowisk. Ten jest z Uzdrowiska Iwonicz, które dodatkowo jest mi bliskie, ponieważ z niedalekich rejonów Iwonicza pochodzę, a więc miejsce jest mi znajome.

Jaki okazał się peeling, z którym wiązałam wielkie nadzieje i byłam go tak ciekawa?

Zapraszam na dalszą część posta...

Iwoniczanka, Peeling do ciała z solą iwonicką 280g z Uzdrowiska Iwonicz


Opis Unikalny peeling zawierający drobno mieloną leczniczą sól iwonicką. Doskonale oczyszcza i wygładza naskórek, pobudza mikrokrążenie, co ułatwia odnowę skóry. Wspomaga proces odchudzania i modelowania sylwetki. Dzięki zawartości oleju słonecznikowego i wosku pszczelego przyjemnie natłuszcza nie dopuszczając do wysuszenia naskórka. Przygotowuje skórę na przyjęcie aktywnych składników Żelu pod prysznic i Balsamu ujędrniająco-nawilżającego „Iwoniczanka”.

Skład sodium chloride, isopropyl myristate, caprylic/ capric triglyceride, paraffinum liquidum, iodobromic iwonicz salt, cera alba, glyceryl dibehenate/ tribehenin/ glyceryl behenate, helianthus annuus seed oil, tocopheryl acetate, peg-40 hydrogenated castor oil, parfum, phenoxyethanol/ ethylhexylglycerin, bha, alpha-isomethyl ionone


Opakowanie to plastikowy, zakręcany słoiczek, jest nieprzeźroczysty w kolorystyce biało-fioletowo-granatowej. Delikatna ozdobna naklejka z krótkimi informacjami o produkcie.

Pod zakrętką produkt zabezpiecza sreberko, co jest dużym plusem, gdyż mamy pewność, że nikt nie 'macał' produktu w sklepie.



Zapach jest typowo uzdrowiskowy, ale przyjemny dla mnie: świeży, słony i lekko oleisty.

Konsystencja jest gęsta, zbita jak masło i tłusta! W kolorze lekko żółta jak olejek.
Jest bardzo wydajna, nie sypie się podczas używania.



Peeling jest bardzo treściwy i bogaty, jest porządnym zdzierakiem - takie lubię ! 
Warto zafundować sobie go 1-2 razy w tygodniu. Po jego użyciu nie trzeba nakładać balsamu, skóra jest maksymalnie nawilżona, odżywiona, miękka i gładka. Dodatkowo jest też tłusta, ale nie jak po olejku, tylko właśnie jak po peelingach z parafiną, co ja osobiście bardzo lubię. Niestety przy jego użyciu również wanna jest śliska i trzeba uważać ;) 


Działanie peelingu jest dla mnie wspaniałe i wszystkie inne ulubione chowają się na niższą półkę, bo ten wyprzedza je wszystkie !
 To mój zdecydowany HIT!

Przy regularnym używaniu możemy zauważyć efekty ujędrnienia skóry i ogólnej poprawy jej wyglądu i oczywiście nawilżenia! 

Wspaniały, ale jego dostępność jest ograniczona, najprędzej można kupić go online.
Kiedyś były w Rossmannie, ale od dłuższego czasu ich nie widziałam.

Cena ok. 30 zł.

Znacie kosmetyki Iwoniczanka z Iwonicza Zdroju ?
A może mieliście styczność z tym peelingiem?



Pozdrawiam,
pirelka

26 komentarzy:

  1. Wow, no to super, nie spodziewałam się tak pozytywnej recenzji :) Ja go nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam mocne zdzieraki - wtedy czuję, że skóra oddycha p nałożeniu balsamu na dobrzy wypilingowaną skórę

    OdpowiedzUsuń
  3. wow, uwielbiam takie peelingi bogate w oleje, po których nie trzeba się balsamować, ten produkt a właściwie cała marka byłaby idealnym prezentem dla mojej mamy, kilka lat temu była w Iwoniczu w sanatorium i ciągle wspomina jak fajnie tam było.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda ciekawie! Choć ja dalej trzymam się domowego peelingu DIY z kawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam, ale zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi ciekawie ;) ja nie mam jeszcze swojego ulubieńca wśród peeligów

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam tego peelingu, ale jak hit to musi być wow :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z pewnością go wypróbować muszę skoro aż tak zachwalasz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz go widzę, ale brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie peelingi, cena też nie jest wysoka, więc naprawdę kusisz :D

    OdpowiedzUsuń
  11. nie słyszałam o tej firmie, używałam tylko peelingów z tutti frutti :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam, szkoda, że są słabo dostępne stacjonarnie, bo chętnie bym sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam dawno temu sól do kąpieli tej marki i przyznaję, że do tej pory dobrze ją pamiętam. Fajnie relaksowała.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kojarzę kosmetyki Iwoniczanka, ale chyba żadnego nie znam osobiście ;(

    OdpowiedzUsuń
  15. nie znam, ale uwielbiam peelingi więc ten bardzo mnie ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znałam, a właśnie szukam zamiennika dla mojego ulubionego, włoskiego peelingu, który sądząc po opisie ma takie samo działanie😊

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie wygląda, chyba jeszcze nie miałam peelingu o takiej konsystencji :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Sama chętnie bym go przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z opisu kojarzy mi się z innym peelingiem, którego kiedyś miałam, który był tak śliski, że łatwo można było się wywrócić w wannie;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak entuzjastyczna recenzja zdecydowanie zachęca do wypróbowania tego peelingu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie lubię parafiny w peelingach czy balsamach, czuję się wtedy taka oklejona, a przy wzmożonej potliwości jak u mnie tym bardziej unikam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger