×

Yankee Candle, Warm Woolen Mittens - Moja największa świecowa miłość

Hej,

W jesienne szare i bure dni coraz częściej towarzyszy mi zapachowa świeca, dzisiaj chciałabym przedstawiać Wam moją największą świecową miłość!

Warm Woolen Mittens 623g

Yankee Candle Warm Woolen Mittens

OpisPrzytulny zapach świeżo wypranych wełnianych rękawiczek suszących się przy ciepłym piecu… poczuj lekkie nuty cytrusów, jabłka i lilii osadzone na piżmowej bazie.

Jak tylko kupiłam ten zapach i dotarł do mnie zachwycił mnie od pierwszego powąchania mimo że kupowałam go w ciemno. Zawsze był na wish liście świec.
Kiedyś trzeba było na niego polować, bo nie był dostępny w Polsce tak od ręki, teraz możecie go kupić w polskich sklepach, bo dotarł do Nas z UK wraz z innymi unikalnymi zapachami.


Na sucho pachnie bardzo świeżo, praniowo ale nietypowo. Ma w sobie coś luksusowego i perfumowanego, wszystko jednak w świeżym, zwiewnym i lekkim tonie. Chwilami zapach jest też lekko mydlany.


Yankee Candle Warm Woolen Mittens

Po odpaleniu świecy dość szybko zaczął rozchodzić się zapach, spodziewałam się tego ponieważ świeca jest bardzo naolejowana. Długo stała nieodpalona bo aż rok czasu zajęło mi jej pierwsze odpalenie, ciągle było mi jej szkoda :) w tym czasie olejki odłożyły się w niektórych częściach świecy i widać jak jest ich dużo.

Pierwsze nuty tego zapachu były świeże, podobne do wrażeń na sucho.. ale zapach dolatując coraz częściej przywiał na myśl coś co kojarzy mi się z rodzinnym domem. Przywiewa - dosłownie świeżość, czystość, a dokładnie mam na myśli białe, długie firanki jeszcze wilgotne zawieszone w oknie przez, które wpada lekki, ciepły powiew wiatru zgrabnie nimi poruszając.
Zapach wspaniały, delikatny ale tak świeży i czysty, że nie mogę się nim nacieszyć. Tą wonią i wyobraźnią ciepłego, letniego poranka w domu rodzinnym gdzie krząta się mama, a przygotowania do wiosny trwają w najlepsze mogłabym napawać się całymi godzinami!



Yankee Candle Warm Woolen Mittens

Już wiem, ze to nie będzie jedyny egzemplarz świecy o zapachu u mnie.

Jak już wspomniałam świece można dostać w polskich sklepach, ale wiem, że szybko się ten zapach rozchodzi więc jeśli czujecie się skuszeni i chcecie mieć ją u siebie spieszcie się z zakupem!
Dodam, że mimo iż jest to zapach unikalny z zagranicy kosztuje tyle samo co duży słój regularnie dostępnych zapachów w Polsce czyli kosztuje 109 zł.



Znacie ten zapach?
Czy też podoba Wam się tak bardzo jak mi? 
Co przywodzi Wam na myśl kiedy go palicie?



Pozdrawiam,
pirelka

42 komentarze:

  1. Mam go i podoba mi sie, ale az tak bardzo jak Ty to go nie kocham

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam jej jeszcze! Ale ostatnio wiele razy ją na insta widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W życiu bym nie sądziła po opakowaniu, że będzie świeży :) Mi sampler inaczej się kojarzył na sucho, ale mam nadzieję, że po odpaleniu będzie podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie ten zapach jest z linii 'fresh' ;)
      Niestety czasem wosk czy sampler pachnie inaczej niż świeca..nie raz się o tym przekonałam niestety na niekorzyść :/

      Usuń
  4. Jestem bardzo ciekawa tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo zaciekawiłaś mnie tym zapachem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedługo będzie moja - widziałam właśnie na grupie, że Ci się bardzo spodobała :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jej, ale nie mówię NIE :) Chętnie sprawdze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W głębi duszy cieszę się, że to już ten czas na palenie świec.

    OdpowiedzUsuń
  9. marzy mi się, któryś z tych zapachów - rękawiczki, koty ale brązowy papier :) szkoda, że są dostępne tylko jako duże świece, chętniej przetestowałabym małe, albo nawet samplery

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę uzupełnić zapas pachnących świec, bo u mnie sezon w pełni i zapasy powoli się kończą.

    OdpowiedzUsuń
  11. poczułam się skuszona, ale nie lubię kupować zapachów przez internet ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znałam, ale opis brzmi świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tego zapachu ale czuję się skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapachu nie znam, muszę kupić sobie świece bo ostatnio u mnie goszczą same woski :)

    OdpowiedzUsuń
  15. W mojej miejscowości mają wprowadzić Yankee,, powącham wszystkie jakie będą i wybiorę coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem zaskoczona, bo kolor nie przywodzi na myśl świeżości uprawnych firan :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaintrygowałaś mnie tą wersją :)

    OdpowiedzUsuń
  18. na pewno pokochałabym ten zapach, pięknie o nim piszesz. nie mam żadnej świecy yankee . najczęściej zamawiam woski

    OdpowiedzUsuń
  19. narobiłaś mi ochoty na ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. muszę ją powąchać przy okazji, bo brzmi kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Po nazwie nigdy bym się na ten zapach nie skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurcze, nie potrafię wyobrazić sobie tego zapachu i nie wiem, czy by mi się spodobał :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ zachęcająco opisałaś ten zapach 😻

    OdpowiedzUsuń
  25. Próbuję sobie wyobrazić ten zapach i jak jest tak, to jestem za :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawa jestem zapachu.Super opisalais.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam tego zapachu, ale przyznam, że brzmi bardzo kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo chciałybyśmy go powąchać i zapalić taką świeczkę w chłodne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Myślę, że zapach by mi przypadł do gustu, zwłaszcza teraz, jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem pewna, że ten zapach przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jejku, tak go odpisałaś, że pierwszy raz w życiu mam zamiar zrobić polowanie na świecę czyli szukanie jej stacjonarnie, żeby powąchać i ewentualnie kupić!

    OdpowiedzUsuń
  32. Szkoda, że nie można powąchać, bo nie potrafię sobie go wyobrazić :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zupełnie nie znam tego zapachu, ale uwielbiam świece i woski zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym :). Teraz leci do mnie coś o zapachu jabłecznika, ale z zapasów wyciągam także inne słodkie zapachy, przypominające zapach pierniczków czy po prostu świąt i zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Coraz częściej mam ochotę na palenie świec. Jako nastolatka robiłam to namiętnie, teraz muszę wrócić do tego zwyczaju.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger