×

Eveline Face Therapy płyn micelarny 240 ml z pompką

Witajcie,

To już trzeci produkt z mojej paczki (klik) do testowania Eveline.

Eveline Face Therapy płyn micelarny 240 ml z pompką


Opis producenta: 

INNOWACJA
24h NAWILŻANIE
100% bezpieczny demakijaż naturalnych i sztucznych rzęs
NAWILŻAJĄCY PŁYN MICELARNY 4 w 1 niezwykle skutecznie usuwa makijaż oraz wszelkie zanieczyszczenia, doskonale zastępując mleczko  i tonik. Usuwa nawet wodoodporny i trwały makijaż bez konieczności pocierania skóry wacikiem. Dzięki specjalistycznej formule bogatej w składniki nawilżające i łagodzące preparat daje uczucie natychmiastowego ukojenia i komfortu, bez uczucia ściągnięcia. Poprawia kondycję i wygląd skóry oraz sprawia, że staje się ona doskonale oczyszczona, gładka i miękka w dotyku. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Nie wysusza skóry.
Idealna tolerancja nawet w przypadku skóry wrażliwej oraz szczególnie wrażliwej skóry okolic oczu.
Bogata receptura: 
• MICELE – skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny) z powierzchni skóry.
• bioHYALURON COMPLEX™ – doskonale nawilża, wygładza i uelastycznia skórę, pozostawiając ją wyjątkowo miękką i dogłębnie nawilżoną.
• D-PANTHENOL i ALANTOINA – działają łagodząco i przeciwzapalnie.
• KOMPLEKS WITAMIN A+E+F  – głęboko odżywia i regeneruje skórę, zapewniając jej elastyczność.
• Algi laminaria – sole mineralne zawarte w algach wzmacniają strukturę skóry, czyniąc ją sprężystą i jędrną.
• PhytoCellTec™ – roślinne komórki macierzyste pomagają zachować młody wygląd skóry.

Skład:


Opakowanie, rzadko spotykane - właściwie Eveline wprowadziła swego rodzaju NOWOŚĆ na drogeryjnych półkach, dozownik z pompką. W takim opakowaniu bywają czasami zmywacze do paznokci m.in. również Eveline.
Plastikowy, owalny pojemnik z pompką, zamykanie na "klik".
Szata graficzna z delikatnej morsko-białej tonacji.


Sama pompka wygląda tak:


Użycie/aplikacja, myślałam że takie rozwiązanie będzie wręcz idealne, ale okazało się trochę kapryśne i kłopotliwe.
W celu nasączenia wacika płynem należy przyłożyć go do pompki i naciskać. Tutaj pojawia się niespodzianka i płyn lub pryskać na boki spod wacika ;)
Próbowałam różnych taktyk: wolniej, szybciej, dokładniej zatykać wacikiem itp. po ok. zużytym 3/4 opakowania doszłam do wniosku że najlepiej naciskać pompkę powoli z mocno dociśniętym palcem na otworze! Wtedy udaje nam się nie pryskać płynem dookoła :)
Czasami jednak pompowanie i tak płata nam figla i pryśnie raz po raz na boki.

Zdecydowanie nie jest to moja ulubiona forma aplikacji płynu :) 

Działanie, płynów micelarnych zazwyczaj nie kupuję i nie lubię ponieważ wolę mieć osobno mleczko do demakijażu i tonik do przetarcia twarzy po umyciu jej żelem.

Ten płyn micelarny potraktowałam jak tonik, czyli regularnie 2x dziennie rano i wieczorem przecierałam nim twarz, w celu usunięcia resztek zanieczyszczeń.

Nie testowałam go pod kątem demakijażu twarzy ani oczu!

Jako tonik spisuje się wyśmienicie, nie podrażnia, nie uczula, ani nie powoduje pieczenia skóry. Przemywając nim twarz czujemy jakby wacik satynowy sunął po twarzy. Czasami czuć jakbym bąbelki czy lekkie lecz niezauważalne pienie :)
Skóra po nim jest niesamowicie nawilżona i czuć jak oddycha. Chwilę pozostaje na skórze, a jak całkowicie się wchłonie nie pozostawia jej ściągniętej.
Zdarzyło mi się nawet, że wyszłam na chwilę z łazienki po przemyciu nim twarzy i na dłuższą chwilę zapomniałam zaaplikować krem bo skóra był tak cudownie "nawodniona"! 
Świetnie oczyszcza resztki zanieczyszczeń i makijażu ( nawet po wcześniejszym demakijażu twarzy mleczkiem i umyciu jej żelem, płyn wydobywa z naszej skóry resztki brudów)!

Dzięki niemu mamy pewność, że nasza skóra jest niesamowicie czysta !

Jego działanie oceniam wysoko, ale samo opakowanie dość nisko :) 

Wydajność jest wysoka, wystarczy kliknąć 2/3 razy a wacik wystarczy na przetarcie całej twarzy.

Jego cena to ok. 15 zł w drogeriach. 

POLECAM!

Fakt, iż otrzymałam produkt do testów, nie wypłynął rzetelność mojej opinii !


Pozdrawiam, 

pirelka

28 komentarzy:

  1. Z pompka to super wygodnie rozwiązanie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak taka pompka, to przekichane, myślałam, ze taka normalna i wygodna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś tych pompek nie lubię, irytują mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam własnie podobny problem z tą pompką ze zmywaczem, pryskał gdzie popadnie. :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi się ten świetny dziubek na wacik

    OdpowiedzUsuń
  6. A myślalam, że taka pompka będzie super praktyczna:/

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietny blog <3
    zapraszam http://paulinkq-my-life.blogspot.com/
    obserwuje licze na to samo <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślałam, że pompka to bardzo dobre rozwiązanie. Nie wiedziałam ,że Eveline ma już własny płyn micelarny :D



    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  9. oooo a miałam nadzieję, że ta pompka jednak będzie się super sprawdzała...szkoda ze to jednak niewypał

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie to opakowanie tak strasznie denerwuje, że już nigdy więcej się u mnie nie pojawi. Ta pompka to istna tragedia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja to płynów micelarnych jedynie używam do demakijażu ;p szkoda, że nie sprawdziłaś go pod tym kątem

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tym płynem się nie spotkałam.

    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, dopiero zauważyłam, że już dawno Cię "zaobserwowałam":).

      Usuń
  13. Ta sukienka nie jest biała tylko kremowa, wyszła tak jak śnieżnobiała na zdjęciach.. poza tym u nas można :) słyszałam, że są takie jakieś zakazy, że tylko panna młoda może, ale ja nawet pytałam Moniki czy jej nie przeszkadza, a ona mówi, że absolutnie i w dodatku jeszcze 4 inne miały białe sukienki ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Ah... wqrzałabym się, że mi się rozpryskuje po bokach...

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny produkt ,wydajny w dobrej cenie.Faktycznie Eveline wprowadza nowe opakowania na rynek :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam tego produktu, toniku nie używam z braku czasu i ideału, a do demakijażu mam ziaję. Chyba nie byłby mi potrzebny choć troszkę kusi :)"

    W wolnych chwilach zapraszam do siebie na recenzje kosmetyków i makijaże http://lusiakowy.blogspot.com/ Ja oczywiście pozostaję na dłużej i obserwuję blog.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie najlepszy zmywacz to ten z Issany :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. az sie wróciłam. Sory, ale kilka minut temu u Agaty czytałam o zmywaczy Eveline w niemal identycznej butelce :p

      Usuń
  18. Jak zobaczyłam u Ciebie zdjęcia tego płynu z pompką to pomyslałam, że super! muszę go mieć, bo ta pompa to świetne rozwiązanie. Szkoda jednak, że się nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  19. Widziałam go dziś w Rossmannie. Myślałam o jego zakupie pod kątem demakijażu twarzy i oczu. Szkoda, że nie sprawdziłaś go w tej roli. Finalnie zaniechałam zakupu...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger