Zenner, Ewa Schmitt bezacetonowy korektor do lakieru
Witajcie,
Każda Kobieta, która lubi mieć ładne i zadbane paznokcie posiada sporo lakierów do paznokci lub kilka sztuk w takich kolorach, którymi najczęściej maluje paznokcie.
Ale co w przypadku gdy nasz manicure zrobiony w pośpiechu i na szybko nie wygląda idealnie poprzez pomalowane skórki wokół paznokci, zwłaszcza tych krótszej długości?!
Otóż poza lakierami i zmywaczem do paznokci w każdej kosmetyczce powinien znaleźć się korektor do lakieru!
Ja miałam już ich kilka, ale dopiero ten ostatni zasługuje na recenzję.
Zenner, Ewa Schmitt bezacetonowy korektor do lakieru
Opis producenta: Bezacetonowy, zawierający olejek roślinny z
jojoby flamaster do manicure pozwalający błyskawicznie poprawić wygląd
pomalowanych paznokci. Dzięki niemu można usunąć ze skórek niechciany
lakier, uzyskując profesjonalny manicure.
Nie wysusza skórek.
Nie wysusza skórek.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Skład:
Alcohol Denat., Butyl Acetate, Isopropyl Alcohol, Aqua, Ethyl Acetate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil
Korektor posiada 3 zapasowe, wymienne końcówki .
Korektor w łatwy i wygodny sposób usuwa pomalowane lakierem skórki wokół paznokci, końcówka jest wystarczająco mokra a raczej wilgotna, dzięki czemu nie rozlewa zmywacza na cały opuszek a delikatnie zmywa to co potrzeba.
Nie ma potrzeby moczenia końcówki w zmywaczu, choć jeśli chodzi o ciemne i mocne kolory być może trzeba będzie go dodatkowo zamoczyć w zmywaczu.
Korektor jest bardzo wydajny, używam go już kilka miesięcy a nadal pierwsza końcówka nie wymaga wymiany, nadal jest nawilżona zmywaczem i niezbyt brudna.
Korektor nie rozmazuje lakieru a świetnie go zmywa.
Niestety spotkałam się z negatywnymi opiniami na jego temat i nie wiem skąd to wynika, czy mi trafił się lepszy egzemplarz czy może inne użytkowniczki trafiły na jakiś felerny czy stary produkt.
U mnie korektor Zenner sprawdza się idealnie, najlepiej z dotychczasowych korektorów jakie miałam. Przed nim miałam korektor z Lovely i był fatalny i suchy.. non stop musiałam moczyć końcówkę w zmywaczu a w końcu wyrzuciłam cały korektor i wolałabym używać wacik.
Jedynym minusem jest cena, korektor kosztuje bez promocji ok 20 zł, w promocji ok 16 zł.
A Wy użycia takiego gadżetu czy radzicie sobie w inny sposób?
Pozdrawiam,
pirelka
Miałam- tyle, że innej firmy.Taki korektor jest bardzo przydatny i wygodny w użyciu :)
OdpowiedzUsuńJestem beznadziejną kobietą, muzę coś z tym zrobić.
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że ja się z takim gadżetem nie spotkałam, nawet nie wiedziałam że takie coś jest! po prostu wstyd. Paznokcie maluję więc z pewnością muszę nabyć takiego pomocnika:) dzięki za podpowiedź:) i życzę miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńnie używałam, całkiem ciekawy!
OdpowiedzUsuńJa miałam korektor z sensique, ale jakoś mnie nie porwała. Jak dla mnie najlepszym sposobem jest usuwanie nadmiaru lakieru za pomocą cienkiego pędzelka namoczonego w zmywaczu:)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tym pędzelkiem ;)
UsuńBardzo ciekawa rzecz,idealny do torebki,albo do trzymania w pracy w biurku :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zakupie :)
Pozdrawiam
Ja nie miałam jeszcze takiego korektora. Zwykle jeśli wyjadę lakierem na skórki to moczę trochę po jakimś czasie w wodzie i lakier sam schodzi :).
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że się sprawdza. Cena w promocji atrakcyjna. Może skuszę się na jakiś.
muszę zakupić taki kolektor :) już od dawna się zbieram i jakoś zawsze wyleci mi z głowy
OdpowiedzUsuńJa nie używam ;) Jeżeli wyjdę lakierem na skórkę, ścieram go póki jest mokry palcem i nic nie widać ;)
OdpowiedzUsuńmiałam taki 'gadżet', ale z innej firmy. Początkowo dawał radę, ale po 2 zastosowaniach kompletnie się już nie sprawdził
OdpowiedzUsuńPrzydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńmoją opinię na temat tego produktu znasz może dostałam jakiś bubel.. jednak cieszę się ze u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMam go jest swietny ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny gadżet, wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze korektora ale chętnie kupię bo zdarza mi się pomalować skórki :P
OdpowiedzUsuńBardzo przydałby mi się taki korektor, oj bardzo :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu miałam podobny korektor z Avonu i był koszmarny :/ Ale na ten chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam taki korektor, ale już nie pamiętam z jakiej firmy, był całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego jeszcze nie miałam no ale może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńTego specyfiku jeszcze nie miałam :D
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji zapraszam Cię do wzięcia udziału w moim rozdaniu, w którym do wygrania jest kosmetyczna paczuszka-niespodzianka :) Zdradzę jedynie, że znajdują się w niej kosmetyki marek takich jak: BALEA, BIELENDA, NIVEA itd. itd. - http://wszystkozafree91.blogspot.com/2014/04/rozdanie-kosmetyczna-paczuszka.html
Fajna sprawa z takim korektorem. Na pewno łatwiej nim usunąć lakier ze skórek niż wacikiem nasączonym zmywaczem. Będę musiała sobie coś takiego zakupić ;)
OdpowiedzUsuńprzydało by mi się takie coś :)
OdpowiedzUsuńja używam zwykłego patyczka higienicznego namoczonego w zmywaczu więc taki gadżet bardzo by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńZakup zbędny... Żona używa patyczka umoczonego w zmywaczu, czasem kur.....uje daje radę ;)
OdpowiedzUsuńTaki gadżet jest bardzo przydatny ;-)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście cena na minus, jeśli chcę coś skorygować to patyczki do czyszczenia uszu namaczam zmywaczem. jednak takie gotowe patyczki sa dobre do torebki
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki, bo się zawsze męczę patyczkiem.
OdpowiedzUsuńO jaaaa, przydałoby mi się takie cacko :)) Jak maluje lewą ręką to zawsze wyjeżdżam na skórki ;p
OdpowiedzUsuńJa uzywam patyczków :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatna rzecz, ja radzę sobie zwykłymi patyczkami kosmetycznymi :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się takie cudo :P Szkoda, że taki drogi :(
OdpowiedzUsuńNie miałam i hmm jestem zdania, że każdemu pasuję co innego ;D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa,nie miałam jeszcze takiego "wynalazku".
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć :D
Do zobaczenia na spotkaniu :)))
Nie używam takich produktów :) Ale kto wie, kiedy zaczną się trząść ręce - może by się przydał :]
OdpowiedzUsuńale rewelacja!
OdpowiedzUsuńMam tego typu korektor i sprawdza się całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńNigdy czegoś takiego nie używałam.
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, ale nie wyobrażam sobie zmywać nim np. koloru czerwonego ze skórek :D
OdpowiedzUsuńFajny gadżet, ale ja za takimi nie przepadam:)
OdpowiedzUsuńOj tak wiem coś na ten temat, mam nadzieję że faktycznie jest tak dobry;)
OdpowiedzUsuńMusze sobie sprawic taki pisaczek bo ja gapa jestem jesli chodzi o malowanie paznokci ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam.
OdpowiedzUsuńPrzydatny gadżet, kiedyś używałam korektorów teraz zamieniłam go na patyczki/pałeczki zamoczone w zmywaczu. Ale zazwyczaj staram się malować tak by nie były mi potrzebne :) Natomiast ten korektor który opisujesz faktycznie jest ciekawy, tyle czasu a kocówka cały czas nasączona. I super że nie wylewa za dużo zmywaczu podczas aplikacji :)
OdpowiedzUsuńAle bajer :D pierwszy raz widzę taki produkt :))
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się :)