×

Sun Expert, Eveline Balsam do opalania SPF 6

Witam,

Lato jakie jest każdy widzi, u Nas nad morzem jest strasznie zmienna pogoda, ale bywają ciepłe, ładne dni kiedy można złapać odrobinę słońca. 
Zazwyczaj nie leżę na plaży plackiem bo tego nie lubię.. może gdybym miała okazję bywać nad otwartym morzem to polubiłabym?! 

Wraz z promieniami słonecznymi przychodzę do Was z recenzją produktu do opalania Eveline

Sun Expert, Eveline Balsam do opalania SPF 6 (150ml)


Opis: WODOODPORNY BALSAM DO OPALANIA SPF 6
wzbogacony odżywczym olejkiem arganowym i masłem kakaowym

DO SKÓRY WRAŻLIWEJ I SKŁONNEJ DO ALERGII

Multiochronna formuła bogata w najnowszej generacji filtry UVA i UVB kompleksowo zapobiega negatywnym skutkom działania promieni słonecznych i wolnych rodników na skórę, zapewniając skuteczną ochronę przed fotostarzeniem. Olejek arganowy, o unikalnych właściwościach odżywczych, pozwala zachować młody wygląd skóry i nadaje jej jedwabistą gładkość. Masło kakaowe przyspiesza opalanie, jednocześnie chroniąc skórę przed wpływem promieniowania UV. Koenzym Q10 i DNA Complex™ przeciwdziałają starzeniu się naskórka, chronią DNA skóry i likwidują uszkodzenia na poziomie komórkowym. Wyciąg z ratanii, ß-karoten i juglon podkreślają złocisty kolor opalenizny, regenerują i zapobiegają powstawaniu przebarwień. D-panthenol koi skórę i zmniejsza ryzyko poparzeń. Wodoodporna formuła zapewnia ochronę także w trakcie i po kąpielach wodnych.

WZMOCNIONA OCHRONA PRZED SZKODLIWYM PROMIENIOWANIEM

Dzięki zaawansowanej technologii Extreme Sunscreen Technology™ balsam zapewnia natychmiastową i ekstremalnie skuteczna ochronę, pozostawiając na skórze delikatny biały film, będący doskonałą barierą dla szkodliwego promieniowania, również podczas kąpieli.


Skład:


Opakowanie, żółta, słoneczna tubka. Wyczerpująco opisana z każdej strony, z miękkiego plastiku.
Zamykanie na klik, chodzi sprawnie, nie zacina się, ani nie pęka.

Otwór w sam raz dla konsystencji balsamu.


Konsystencja jest biała, kremowa i lekka. Bardzo łatwo i ładnie się rozprowadza na skórze. Szybko się wchłania, pozostawiając skórę miękka i delikatną w dotyku.


Zapach, kremowy..bardzo przyjemny, lekko słodki. Ma w sobie coś typowego dla produktów do opalania.

Działanie, balsam ma niską ochronę na słońce, ja zazwyczaj nie kupuję większych bo jak wcześniej wspomniałam nie wyleguję się na słońcu, produkty stosuję jedynie na spacery by nie spiec sobie ciała przy pierwszych promieniach słońca.
Balsam ten spisał się dobrze, lekka ochrona, która pozwoliła skórze się opalić, aczkolwiek uniknęłam poparzenia i czerwonej skóry.
Balsam nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, nie lepi się, ani nie klei. Przyjemnie nawilża skórę, pozostawiając ją w dotyku miękka, delikatną i gładką. Delikatnie nawilża skórę.

Spisał się bardzo dobrze i uważam ten produkt za godny polecenia.

Cena ok. 14 zł.

Jeśli potrzebujecie wyższej ochrony na słońce, ten balsam również jest dostępny w wariantach SPF 10,15 a nawet 30 :) 

Znacie ten balsam do opalania?
Lubicie?


Produkt miałam okazję przetestować dzięki firmie
fakt ten jednak, nie wpłynął na rzetelność mojej opinii.
 
Pozdrawiam,
pirelka

34 komentarze:

  1. niska ochrona to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja w tym roku celuję w jakieś olejki do opalania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że są też wyższe filtry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeśli o mnie chodzi ochrona SPF 6 jest zdecydowanie zbyt niska...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi filtr, jaki posiada ten balsam wystarczyłby w zupełności, bo ciała jakoś specjalnie przed słońcem nie chronię ;-) co innego jeśli chodzi o twarz- tu filtr 50 obowiązkowo ;-)
    Nie wiedziałam, że Eveline ma w swej ofercie tego typu produkty :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie taka ochrona wystarczy, bo jak posmaruję się czymś o wyższym spf, to się nie opalę wcale... Taki jestem bladzioch :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Balsamu akurat nie znam, ale z tej serii miałam S.O.S po opalaniu i uratował mi życie podczas urlopu ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. A do morza otwartego z Gdyni nie jest przecież tak daleko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..aż tak daleko nie, ale nie mając własnego środka transportu strasznie dużo zachodu z dojazdem ;)

      Usuń
  9. Nie znam niestety:( W tym roku plażowanie jeszcze przede mną:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam go na półce u mamy mojego chłopaka ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się to, że nie pozostawia lepkiej warstwy. Nie zniosłabym tego w dzień i na dodatek w upał ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiedziałam że istnieje filtr spf 6, myślałam że są dopiero od 10 :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie śmieszne te ochrony marki dają... ja ostatnio miałam spf 4 :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tej wersji. W tym roku to u mnie słońće świeci jak w pracy jestem ;( Mam nadzieję, że na urlopie coś mi się dostanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja teraz używam ochrony nie niższej niż 30 :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam z widzenia:) Szkoda tylko, że ma filtr przenikający:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to absolutnie nie problem bo zawsze używałam niskie filtry (o czym wspomniałam w notce) poza tym firma ma w ofercie również wyższe filtry odpowiednie dla każdego, a więc można wybrać inny filtr, w zależności od potrzeb ;) Tak jak napisałam w treści posta ;)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Pirelko, nie chodzi mi o wysokość filtra bo i ja kiedyś stosowałam niski. Zresztą nie ma filtra, który całkowicie chroni przez słońcem. Nawet przez 50 idzie. Chodzi mi o to, że Etylhexyl Methoxycinnamate jest filtrem przenikającym:( Przenikające filtry, jak nazwa wskazuje, przenikają do organizmu i mogą zachowywać się jak hormony;/ Znaleziono je w mleku matek więc trzeba ogólnie na nie uważać, szczególnie m.in. przy planowaniu ciąży, w ciąży, przy kp. Plus oczywiście dzieciaczki bo nawet w kosmetykach dedykowanym małym dzieciom producenci potrafią ładować te filtry:(

      Usuń
  17. Nie wiedziałam, że ta firma ma w ofercie także produkty "do opalania". Filtr jak dla mnie za niski, chociaż podobnie jak Ty nie cierpię "smażenia się" na słońcu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja potrzebuję wyższego filtra

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja w tym roku testuje biodermę i la roche :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz widzimy ten balsam :) Ale my nawet nie myślimy o opalaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja w tym roku mam pecha, chcę się opalić, leżę cały dzień na słońcu i nic ani troszeczkę :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Ooo ciekawy balsam, bo osobiście preferuję niski filtr.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  23. eweline ma dobre produkty, ale z balsamów do opalania to nie ma lepszego niż ten z La roche posay, anthelios xl, ale spf 50+ :) tyle, że ja się strasznie szybko spalam i nie mogę niższego ale jest bardzo wodoodporny to przynajmniej kąpać się mogę intensynie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger