L'Oreal, Skin Perfection - krem udoskonalający na dzień
Witam,
Jakiś czas temu chwaliłam się Wam na instagramie, że pojawiła się u mnie cała seria Skin Perfection od Loreal'a, niemal wszystkie już skończyłam i czas najwyższy na pierwszą recenzję.
L'Oreal, Skin Perfection - krem udoskonalający na dzień 50 ml
Opis: JUŻ PO 1 MINUCIE skóra jest nawilżona i wyjątkowo miękka. JUŻ PO 1
TYGODNIU pory są widocznie zmniejszone, a skóra jest promienna. JUŻ PO 1
MIESIĄCU zaczerwienienia stają się widocznie zredukowane, skóra jest
gładka, a jej powierzchnia jednolita.
Skład:
Opakowanie, krem sprzedawany jest w zafoliowanym, papierowym kartoniku. Szata graficzna serii Skin Perfection jest piękna, elegancka i wygląda luksusowo.
Kolory jakie dominują to róż, biel, srebro i perłowe wykończenia.
Kartonik szczegółowo opisany jest z każdej strony, przedstawia nawet obrazek słoiczka,który znajduje się w środku.
W kartoniku kryje się różowy, błyszczący i szklany słoiczek. Muszę przyznać, że wygląda bardzo elegancko na łazienkowej półce i mnie osobiście jego wygląda zachwyca.
Słoiczek jest ciężki.
Zakręcany plastikową, kwadratową nakrętką pod którą kryje się zabezpieczenie kremu w postaci plastikowej nakładki zamiast sreberka.
Zapach, krem pachnie mocno..tego nie można pominąć, jest wręcz perfumowany. Byłam świadkiem, jak klientka powiedziała próbując tester "ale ten zapach to mogli podarować, bo przesadzili".
Mnie osobiście zapach się podoba bo jest kremowy, a zarazem przypomina mi zapach perfum Roberto Cavalli, których nie ma już w sklepach.
Nie przeszkadza mi zapach podczas nakładania, nie drażni mnie (może dlatego, że mi się podoba?), po chwili jednak już nie jest dla mnie wyczuwalny.
Konsystencja, lekko budyniowa w blado różowym kolorze. Wyglądem zbliżona do silikonowej konsystencji, ale jest gładka i kremowa, średnio gęsta i lekka zarazem.
Szybko i z łatwością rozprowadza się na twarzy, sprawnie wnika w skórę, nie pozostawiając tłustego filmu na twarzy, choć jednocześnie czuć, że krem jest.
Krem jest bardzo wydajny dzięki swojej konsystencji.
Działanie, krem początkowo używałam na dzień, zgodnie z jego przeznaczeniem. Potem jednak odkryłam jego brata w postaci kremu BB (o nim innym razem) i to on stanowił mi poranną pielęgnację, a krem na dzień stał się kremem na noc ;)
Jak się spisał?!
Myślę, że dobrze choć bez rewelacji i większych zachwytów.
Dobrze, ale zarazem umiarkowanie nawilża, szybko się wchłania, ale pielęgnuje i odżywia skórę.
Nie przyczynia się do powstania niedoskonałości, nie uczula. Miałam wrażenie, że nawet uspokaja moją skórę i po nocy jest ona delikatniejsza, spokojniejsza i złagodzona.
Moim zdaniem najlepiej spisze się przy skórze suchej, normalnej i z małymi niedoskonałościami, ponieważ trądziku to nie wyleczy. Nie radzi sobie z dużymi niedoskonałościami.
Spełnia raczej funkcję nawilżenia, odżywienia i sprawia, że skóra jest miękka.
Całkiem fajny, ale brakło mi tego czegoś, by po niego sięgnąć ponownie.. może kiedyś w promocji się skuszę, ponieważ bez promocji krem ma dość wysoką ceną.
Cena ok. 30 zł.
Czy znacie tę serię produktów?
Lubicie ten krem?
Pozdrawiam,
pirelka
Czaiłam się na niego jakoś niedawno ale w końcu zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, jakiś czas temu czaiłam się na serum ale ostatecznie odpuściłam. :)
OdpowiedzUsuńJa na twarz preferuję raczej naturalne kremy np ostatnio Go Cranberry
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że produkty L jakoś mnie nie przekonują. Szkoda, że nie ma efektu wow.
OdpowiedzUsuńMam ten krem i ogólnie przy mojej mieszanej cerze spisuje się dobrze.
OdpowiedzUsuńUżywałam również serum i jest jeszcze lepsze niż krem.
Również mam serum i co do niego mam mieszane uczucia, nie jestem pewna czy w jakiś sposób działa, ale wytrwale go używam ;) niedługo skończę. Moim zdaniem najlepszy z tej serii jest krem BB i jest on chyba najlepszym kremem BB z jakim miałam do czynienia :)
UsuńDostałam ten krem początkiem roku. Przez tydzień byłam nim zachwycona, potem wszystko niestety prysło.
OdpowiedzUsuńDostałam kiedyś ten krem + serum do testów. Krem oddałam a serum czeka w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńMam go i dla mnie też zapach nie jest zły :) bardziej przeszkadza mi zapach serum z tej serii.
OdpowiedzUsuńFaktycznie serum ma dużo mocniejszy i bardziej perfumowany zapach, ale mi się podoba zapach tej serii, dlatego mi kompletnie nie przeszkadza.
UsuńNie przepadam za pielęgnacja L'Oreal, zraziłam się do niej kilka lat temu, bo uważam, że kremy naszych rodzimych firm nieraz dużo lepsze a tańsze :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale także dużego szału nie zrobił u mnie :) Bardziej polubiłam serum :)
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków Loreal. Przerost formy nad treścią i kiepskie składy :/
OdpowiedzUsuńZ Loreal mam jedynie eyeliner, jakoś nie kusi mnie ta marka ;)
OdpowiedzUsuńMi jakoś ta cała seria za bardzo się nie podoba ;)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za marką L'Oreal :P
OdpowiedzUsuńCzy masz na skórze głowy czerwone place pokryte tym łupieżem? Jest to coś w formie łuski, którą łatwo zdrapać? Jeśli tak, to wtedy może to świadczyć o chorobie.. niekoniecznie łuszczycy, może to być też atopowe bądź łojotokowe zapalenie skóry ;)
OdpowiedzUsuńjestem w trakcie akceptacji komentarzy to dlatego :D może warto iść do dermatologa skoro szampony nie pomagają.. to z pewnością bardzo uciążliwe dla Ciebie :( może zaleci ci jakiś ciekawy, niedrażniący skalpu szampon :)
UsuńWidziałam składy kosmetyków tej serii i niestety nie zachęcały mnie..
OdpowiedzUsuńMnie również.:)
UsuńMimo, że bez większych rewelacji to sam wygląd kremu jest piękny :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas na konkurs :)
Mam krem i serum z tej serii i zdecydowanie lepiej lubię ten drugi kosmetyk. :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam i chyba bym się nie skusiła, moja twarz ma spore problemy i zwykle decyduję sie na kremy apteczne :)
OdpowiedzUsuńjakoś kosmetyków loreal ostatnio nie kupuje
OdpowiedzUsuńJa chciałam go kupić, ale na całe szczęście dostałam najpierw jego próbkę i okazało sie, ze niestety mnie uczula :(
OdpowiedzUsuńDla mnie nowość, nie widziałam go jeszcze..
OdpowiedzUsuńz loreala lubie kolorowke :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też :) zwłaszcza tusze ;) a ten krem mam w zapasach, więc wypróbuje z pewnoscią :D
UsuńMyślałam o tym żeby kupić kosmetyki z tej serii mamie pod choinkę. Ale sama nie wiem na co się ostatecznie zdecyduję
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego kremiku :)
OdpowiedzUsuńhmm duży rozgłos na ich kosmetyki ale hmm nie do końca adekwatny do działania ;D
OdpowiedzUsuńnie miałąm tego produktu jednak wiele opinie czytałam dobrych, nie umiem przekonac sie tez do kremow loreal...a czemu - sama nie wiem :/
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować! :D
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale miałam kiedyś z loreala z niebieską i białą zakrętką. Nie pamietam jak się nazywały. Byłam z nich bardzo zadowolona. Dobrze nawilżały :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie już na zdjęciu skradło moje serce, i cena też okey.
OdpowiedzUsuńOstatnią chciałam go kupić w Rossmannie, ale w ostateczności rozmyśliłam się i kupiłam podkład z Astora :)
OdpowiedzUsuń:*
Opis producenta mówi, że jest to krem stworzony dla mnie :) Ale wolę na razie poczytać recenzję, zanim kupię. ;))
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ostatnio jestem zauroczona kremem Sylveco z betuliną, który się kończy:(
OdpowiedzUsuńMiałam serum i byłam zadowolona, ale chyba i krem wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten krem jakoś sie nie sprawdził, strasznie się rolował :(
OdpowiedzUsuńWidziałam tą serię w drogerii. Myślę, że prędzej czy później sięgnę po ten krem :)
OdpowiedzUsuńNaradzie same plusy. Lekka konsystencja nie obciąża, naprawdę Buzka staje się po chwili o wiele piękniejsza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż