×

Yankee Candle, wosk Riviera Escape

Witajcie,

Moje dłuższa nieobecność spowodowana jest wielkimi zmianami w życiu, zostałam mamą bliźniaczek :) ale postaram się stopniowo ogarnąć wszystko i powoli wrócić do regularnego blogowania.

Dzisiaj przychodzę do Was z zapachowym postem, idealnym na ostatnie ciepłe, letnie dni.

Yankee Candle, Riviera Escape


Opis: Zapach delikatnej bryzy morskiej połączonej z aromatem śródziemnomorskich kwiatów oraz niewielkim dodatkiem ambry.


 MOJA OPINIA

Wosk pochodzi z kolekcji Q2 w roku 2016, który nadaje nazwę kolekcji.
Zapach świeżości, czystości i rześkości. Przypomina zapach czystości, zapach świeżego prania, ale z nutką eleganckich kwiatowych perfum. 


Zapach jest wodny i będzie odpowiadał osobom lubiącym świeże, praniowe i czyste zapachy. 
Jest jednak w nim coś słodkiego, orientalnego i kwiatowego. Kompozycja ta współgra idealnie ze sobą tworząc subtelny zapach, idealny na letnie poranki na tarasie przy kubku kawy.


Zapach jest intensywny, dlatego lepiej nie przesadzić z jego ilością w kominku. Jest bez wątpienia jednym z zapachów perfumowanych. Dla niektórych może okazać się zbyt mocny i przyprawiać o ból głowy, dlatego u mnie idealnie spisał się przy świeżym powietrzu, lekkim wietrze i słoneczku.
Pasuje mi do okresu wakacyjnego i pozwala przenieść się na chwilę w inne miejsce na świecie.

Nie jest to mój hit, ale bardzo miło go wspominam i z chęcią ponownie zapalę.


Produkt przetestowałam dzięki uprzejmości firmy
 http://aromahome.pl/
fakt, ten nie miał jednak wpływu na rzetelność mojej opinii.
 
 
Pozdrawiam,
pirelka

28 komentarzy:

  1. spodobałby mi się, ostatnio nie jestem na bieżąco z nowościami yankee

    OdpowiedzUsuń
  2. po opisie ciężko mi stwierdzić, czy zapach by mi się spodobał czy też nie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja gratuluję dwóch córeczek!!! :) Zapachu nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za prefumowanymi zapachami.

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluje, podwójne szczęście! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje :) zapachem mnie zaciekawiłaś, a jeszcze go nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja sobie nałożyłam bana na kupowanie wosków :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że by mi się spodobał, ale latem nie palę, więc przeoczyłam ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z opisu jest to wosk, którego zapach by mi pasował.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba nie byłby to mój zapach

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam zapachu, chyba nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tego zapachu, ale chętnie bym kupiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję bliźniaczek!
    Wosk mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mam ten wosk i zapach bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Znam kilka zapachów wosków tej marki, lecz tego nie paliłam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię takie świeże zapachy co przypominają zapach prania więc chyba spodobałby mi się ten wosk :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zastanawiałam się właśnie gdzie zniknęłaś ;) Z całego serca gratuluję i życzę zdrowia mamie i córeczkom!
    Co do wosku, nie lubię zapachu świeżego prania, dlatego produkt nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wosk woskiem, ale w takim wpisie nie wypada nie pogratulować podwójnego szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dawno nie paliłam żadnego wosku, ale chętnie powróciłabym do wakacji :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger