Foreo Luna Play, moja recenzja wygranej szczoteczki sonicznej
Hejka,
Jakiś czas temu u Ewy na blogu Odcienie Nude zupełnie niespodziewanie wygrałam w konkursie produkt Foreo, Luna Play w kolorze fuksji. Chwaliłam się tym w Social Media, więc pewnie część z Was już o tym wie, ale nie pisałam jeszcze na jej temat moich spostrzeżeń i opinii, co też obiecałam.
Dzisiaj właśnie chciałabym podzielić się z Wami moją opinią o niej.
Szczoteczka soniczna Foreo Luna Play na 100 użyć
Wygląd szczoteczki i cena
Luna Play jest wielkości płatka kosmetycznego, idealna w podróży, a także jako wypróbowanie jej fenomenu i technologii zanim przystąpi się do kosztownego zakupu pełnowymiarowej wersji, która kosztuje w zależności od modelu od 300 - 25 000 zł.
Luna Play to świetna i tańsza alternatywa urządzenia.
Super sprawdzi się też na prezent.
Luna Play kosztuje 169 zł.
Luna Play jest idealnie dostosowana do trudno dostępnych miejsc takich jak płatki nosa.
Jest nieładowana i wystarcza na 100 użyć.
W zetknięciu ze skórą jest miła i delikatna w odczuciu, a same wibracje są śmieszne.. o ile na twarzy od razu są przyjemnie to początkowo wibrowanie w dłoni było dla mnie denerwujące, bo nie miałam z nim nigdy do czynienia.
Luna Play kosztuje 169 zł.
Luna Play jest idealnie dostosowana do trudno dostępnych miejsc takich jak płatki nosa.
Jest nieładowana i wystarcza na 100 użyć.
Jakie są moje odczucia względem tej szczoteczki sonicznej?
Po pierwsze ciekawy design, kolor fuksji jest śliczny i energetyczny, a sama szczoteczka miękka i przyjemna, satynowa w dotyku. Jest również malutka i lekka, ale poręczna i wygodna w użyciu.W zetknięciu ze skórą jest miła i delikatna w odczuciu, a same wibracje są śmieszne.. o ile na twarzy od razu są przyjemnie to początkowo wibrowanie w dłoni było dla mnie denerwujące, bo nie miałam z nim nigdy do czynienia.
Działanie szczoteczki Foreo Luna Play na skórę i moje wrażenia
Samo działanie szczoteczki również oceniam wysoko i pozytywnie ponieważ świetnie oczyszcza twarz przy okazji wykonując masaż dzięki wibracjom sonicznym.Po użyciu skóra jest promienna, niesamowicie gładka i idealnie przygotowania, by przyjąć produkty pielęgnacyjne tj. serum, krem.
Fajne jest to, że Lunę Play możemy zabrać dosłownie wszędzie: w podróż, na basen czy na siłownię. Możemy użyć ją z dowolnym produktem myjącym czy oczyszczającym!
Podsumowanie wrażeń z Foreo Luna Play
Po wypróbowaniu jej zdecydowanie jestem na tak, nie mogę na tę chwilę nic więcej o niej napisać, bo starcza ona na 100 użyć, więc siłą rzeczy nie mam możliwości stosować jej dłużej.Na pewno nie kupiłabym jej dla siebie na te 100 użyć, bo nie jest to opłacalne za tę cenę, ale na prezent sprawdzi się wyśmienicie!
Aktualnie do kupienia jest też Foreo Luna Play plus, która ma wymienną baterię, a cenowo niewiele odbiega od tej na 100 użyć! To się opłaca.
Dzięki temu urządzeniu Foreo Luna Play na 100 użyć możemy poznać jej działanie i nabrać ochoty na więcej lub zupełnie zrezygnować z zakupu, w zależności od tego jak się sprawdzi w naszej pielęgnacji.
Nabrałam ochoty na wersję pełnowymiarową i kiedyś na pewno ją kupię :)
A jaki Wy macie stosunek do szczoteczek Foreo ?
Może macie którąś wersję Foreo?
Koniecznie dajcie znać..
A jaki Wy macie stosunek do szczoteczek Foreo ?
Może macie którąś wersję Foreo?
Koniecznie dajcie znać..
Pozdrawiam,
nie wiedziałam, że pełnowymiarowa wersja jest taka droga :o
OdpowiedzUsuńJa mam szczoteczkę soniczną z dermofuture, kosztuje ok 250 zł z tego co pamiętam i świetnie się u mnie sprawdza! :) Wydawać tyle, aby używać jej tylko przez 100 dni... dla mnie przesada :/
OdpowiedzUsuńFajny gadżet, ale trochę zbędny, wolałabym odłożyć i wydać więcej na większy model. Ale też nie kupiłabym Foreo Luna, bo mam obecnie Dermofuture i Finenes Mini i obie lubię, a na pewno nie różnią się od siebie na tyle, by wydać tyle więcej kasy :)
OdpowiedzUsuńW sensie nie różnią się od Luny na tyle, by wydać 500 zł więcej :D
Usuńmoj dermatolog odradza takie szczotki, tzn wg niego poleca raz w tygodniu uzywac zamiast peelingu, wiec dla mnie kupowanie nie ma sensu tym bardziej ze mnie nie stac.
OdpowiedzUsuńMam pelnowymiarowa lube i przyznam, ze z poczatku myslalam, ze to fanaberia i naciagne opinie, kupilam swoja i nie zaluje ani jefnego eur. Ake mtske, ze cenba powinna byc nizsza, bylby wtedy wiekszy zbyt, wiec producent bylby zadowolony. Innowacja i hej produkcha jednak az tule nie kosztuja. Ale jednak uwielbiam ja
OdpowiedzUsuńMam Foreo luna mini, dostałam na urodziny chyba już 2 lata temu, jak nie 3? Bardzo jestem zadowolona z jej działania i to może też dzięki niej, nie pojawia się u mnie więcej zmarszczek.
OdpowiedzUsuńnie mam żadnej szczoteczki sonicznej niestety, jednak zastanawiam się nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie: https://pani-blondynka.blogspot.com/
Od kiedy mam szczotką Brauna to nie wyobrażam sobie nie mieć takiego urządzenia w swojej pielęgnacji, choć lUna mnie nie kuis ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te szczotki są takie drogie ;(
OdpowiedzUsuńTak mam Lunę Mini. Gdyby Play była ładowna to bym ją sobie sprawiła, niestety fakt, że nie można jej naładować i wystarcza na 100 użyć całkowicie ją dyskwalifikuje.
OdpowiedzUsuńCena trochę zwaliła mnie z nóg, ale może faktycznie warto?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Od dawna marzę o tego typu myjce, ale raczej jeśli już to wybiorę wersję z Dermofuture, bo bardziej pasuje mi wielkością i kształtem :) No i jest sporo tańsza, a to nie do przecenienia :D
OdpowiedzUsuńMam ochotę na takie szczotki, ale odstrasza mnie cena.
OdpowiedzUsuńJa mam Lunę Mini i jestem zadowolona. Nie żałuję wydanych pieniędzy :)
OdpowiedzUsuńJa mam podróbkę i bardzo fajnie mi się jej używa :)
OdpowiedzUsuńLubię dbać o cerę, ale ten produkt trochę drogi, choć można doradzić co się potrzebuje na urodziny :)
OdpowiedzUsuńja mam taką szczotkę od dermofuture i bardzo ja lubię :)
OdpowiedzUsuńNie mam, ale bardzo chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, czytałam już o niej nie raz i chętnie bym ją przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńJaka ona malenka hihihi ;) Sama mam duza wersje i bardzo ja lubie :D
OdpowiedzUsuńMam szczoteczkę soniczną Clarosonic. Zapłaciłam za nia 650 zl kilka lat temu i szczerze mówiąc używam jej rzadko.
OdpowiedzUsuń100 użyć? Hmmm no nie wiem, czy bym się na nią z takim ograniczeniem skusiła :/
OdpowiedzUsuńOgólnie gadżet całkiem fajny ale ta cena na tylko 100 użyć jest zdecydowanie przesadzona, nie kupiłabym tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe ale raczej nigdy się nie skusimy :P
OdpowiedzUsuńmnie jeszcze nie przekonuje ;/
OdpowiedzUsuńmarzę o czymś takim :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy bym się z nią polubiła...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą szczoteczkę, mam starą wersję do skóry normalnej ;)
OdpowiedzUsuńDosyć droga jest wersja pełnowymiarowa.
OdpowiedzUsuńmyślałam, że jej żywotność jest znacznie większa, byłam na nią napalona, ale teraz po przemyśleniach myślę, że sama też bym jej sobie nie kupiła.
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podobają takie szczoteczki soniczne, ale cena jest zabójcza :) Chcę, ale nie aż tak, by płacić aż tyle ;)
OdpowiedzUsuńNIgdy nie miałam, ale fajna sprawa :D Szkoda, ze nie tańsze xD
OdpowiedzUsuńMiałem kiedyś innej marki, używałem i działała, ale też bez szału:)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele razy o niej, ale nie wydałabym tyle pieniążków na tę szczoteczkę jednak. Chciałam ją kiedyś potem mi przeszło :)
OdpowiedzUsuńJakie śmieszne maleństwo :) Nie wiem, czy mnie te wibracje by nie denerwowały tak jak Ciebie :) Zupełnie nie znam produktów Foreo, w swojej pielęgnacji stosuję szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńFajna, ale właśnie przez to, że ma limit użyć nie wiem czy bym się skusiła...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest tylko na 100 użyć.
OdpowiedzUsuńMam starą wersję Foreo Luna i jak dotąd działa bez zarzutów.
:*
Cena zabija ;) choć ciekawy gadżet...ona tak po 100 użyciach sama pada? ;)
OdpowiedzUsuńTak, po prostu przestaje działać i nie włączy się więcej ;)
UsuńWygląda bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że mnie tego typu szczotki do twarzy ciekawiły, ale cały zapał gasiła cena. Ostatecznie kupiłam wersję z Biedronki i szybko zrezygnowałam - wolę taką zwykłą szczotkę do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńFajna taka na baterie, dobra na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuń