×

Keratynowa maska do włosów zniszczonych, Delia Cameleo BB

Witam, 

Wiele z Was pewnie już wie, że o włosy nie dbam jakoś szczególnie i nadzwyczajnie. Raczej pielęgnuję je z obowiązku i musu niżeli z wielką chęcią. To dziedzina, która totalnie nie jest w moim upodobaniu. Włosy są, więc trzeba je myć, nałożyć odżywkę czy maskę, zmyć i wysuszyć.
Rzadko też noszę włosy rozpuszczone, bo zwyczajnie mi przeszkadzają, a teraz kiedy mam dzieci to są po prostu niewygodne w noszeniu, więc prawie zawsze kończą związane w kucyk.

Używanie odżywki jest jednak dla mnie obowiązkowe, bo moje włosy bez niej są matowe i poplątane. Lubię też używać raz na jakiś czas maski do włosów, wtedy funduje włosom takie małe SPA.

Kiedyś na blogu opisywałam Wam świetną maskę do ochrony koloru z Delia, była to maska keratynowa.


Dzisiaj przychodzę do Was również z opinią o masce keratynowej Delia, ale do włosów zniszczonych.

Delia Cameleo BB, Keratynowa maska do włosów zniszczonych 200ml

Keratynowa maska do włosów zniszczonych, Delia Cameleo BB
Delia, Cameleo BB, Maska keratynowa do zniszczonych włosówKosmetyk, który pozwala zrekonstruować najbardziej zniszczone włosy i odbudować ich naturalny skład. Silnie regenerująca, nawilżająca i wygładzająca maska przeznaczona jest do pielęgnacji włosów uszkodzonych i osłabionych farbowaniem, trwałą lub innymi zabiegami. Zawarty w serum aktywny składnik Keramimic 2.0 trafia w warstwę korową włosa i odbudowuje najbardziej uszkodzone miejsca, a kondycjonujący Silsoft AX-E zapewnia idealną gładkość i połysk. Działanie: - termoochrona, - łatwe rozczesywanie, - wygładzone włosy aż po same końce, - większa podatność na skręcanie i układanie, - wzrost sprężystości, elastyczności i miękkości, - większy połysk.

Cena: 19 zł

Skład:
Keratynowa maska do włosów zniszczonych, Delia Cameleo BB

Opakowanie

Maska zamknięta jest w plastikowym słoiczku zakręcanym u góry. Szata graficzna całej serii do włosów zniszczonych jest biało-czarna i tak też prezentuje się z zewnątrz opakowanie maski do włosów.
Dookoła słoiczka umieszczona jest naklejka z opisem produktu i najważniejszymi informacjami, które jednocześnie są wystarczające i wyczerpujące.
Naklejka nie odkleja się w kontakcie z wodą, druk nie ściera się.
Keratynowa maska do włosów zniszczonych, Delia Cameleo BB
Opakowanie jest solidne i szczelne, nic nie wycieka, nie wylewa się, a plastik nie pęka. Słoiczek wygodnie stoi na półce i nie sprawia problemów.
Pod zakrętką maska ma zabezpieczenie w postaci przeźroczystego wieczka z uchwytem.
Keratynowa maska do włosów zniszczonych, Delia Cameleo BB
Ja tego typu wieczka zdejmuję przy pierwszym użyciu i nie zakładam ponownie, ale fajnie, że są i zabezpieczają pełnowymiarowy produkt.

Konsystencja i zapach

Maska jest gęsta, ale nie zbita. Ma kolor biały, nieprzeźroczysty i perłowy, jest śliska w dotyku.
Wystarczy niewielka ilość, by nałożyć na włosy od połowy aż po same końce. Ja unikam tego typu produktów wyżej połowy włosów dlatego, że nie mam problem ze skórą głowy.
Bardzo wydajna, nie ścieka z włosów - jedynie trochę spada przy nakładaniu i rozprowadzaniu.
Keratynowa maska do włosów zniszczonych, Delia Cameleo BB
Zapach maski też bardzo mi się podoba, jest kremowy, słodki i elegancki, taki trochę perfumowany.
Lekka woń po masce utrzymuje się potem na włosach.

Działanie i efekty po użyciu maski

Maski używam sporadycznie, staram się raz w tygodniu, ale rzadko mi to wychodzi ze względu na małą ilość myć w ciągu tygodnia. W związku z tym wychodzi ona raz na 2 tygodnie.
Od razu po nałożeniu jej czuję, że wygładza włosy i stają się one śliskie i lejące.
Przy zmywaniu faktycznie są wygładzone i lejące, w związku z czym rozczesane, gładkie i niepoplątane.
Włosy po tej masce ładniej się układają i są bardziej gładkie, miękkie, a także lśniące i zadbane. Od razu wizualnie wyglądają lepiej.
Moje końcówki włosów są po niej bardziej scalone, a całe włosy mniej spuszone.

To druga maska z Delia Cameleo, która się u mnie spisuje fantastycznie.
Chętnie sięgnę jeszcze po inne wersje, a w zapasie mam jeszcze keratynową odżywkę z tej samej serii!

Jestem ciekawa czy znacie tę maskę?
A może macie już swoje niezastąpione maski do włosów?

Pozdrawiam

35 komentarzy:

  1. Nie spodziewałam się, że jej działanie będzie na tyle dobre! Z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam sobie z deli odżywkę do włosów kręconych i szału nie robi, a wręcz jest kiepska. Trochę odechciało mi się testować inne produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Polubiłam ją :) moja mama również :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam ją i jestem zadowolona z działania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie wyobrażam sobie chodzić ciągle w spiętych włosach - zazwyczaj mam rozpuszczone, a jedynie po domu chodzę w spiętych :D No i pielęgnację włosów lubię baaardzo. Maski nie znam - jeszcze. Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tej serii miałam odżywkę, ale mnie nie zachwyciła ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem wierna maseczkom i odżywkom biowax, szczególnie czarna, perłowa i zielona. jak jest dobra promocja to lubię kupić john frieda dla brunetek włosy są zniewalające po tych produktach. również noszę związane włosy, jednak po drugiej ciązy mimo masek, odżywek strasznie plączą się, mam kołtuny na środku pasm i muszę je ścinać :( zdecydowałam że moje włosy za łopatki zetnę do ramion by trochę odżyły i były równiejsze, mam tyle baby hair że można oszalec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Produkty John Frieda zrobiły mi krzywdę na skórę głowy, więc omijam szeroki łukiem, od posta o nich zaczął się mój blog!
      Biowax używam teraz odżywkę 7w1, w brązowo-złotym opakowaniu.

      Usuń
  8. Nie znam tej marki i nie poznam, ponieważ jej skład nie zachęca mnie do kupna:) niemniej jednak cieszę się, że u Ciebie się świetnie sprawdza;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej maski. Stosuję bardziej naturalne sposoby do odżywienia moich włosów, jak np. oleje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawa jestem tej maski:)
    fajnie, że się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam tą maskę, bardzo dobrze włosy na nią zareagowały:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię maski tego typu, a skoro wygładza włosy, to muszę ja mieć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Po keratynowej masce Kallos mam obawy przed wyprobowaniem takich innych marek...

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tej maski, ale bardzo chętnie kupię i sprawdzę jak u mnie się spisze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie się sprawdziła dobrze działała na moje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  16. oooo a zastanawiałam się ostatnio nad jej kupnem! teraz żałuję, że jej nie wzięłam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja tez dosc rzadko myje wlosy ale maski uzywam za kazdym myciem:P

    OdpowiedzUsuń
  18. WOW! Nie sądziłam, że ta maska tak dobrze się sprawdzi!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super, że się sprawdziła :) Miałam i mile wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. MArkę znam z blogów... nie widziałem jej stacjonarnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie miałam okazji dorwać stacjonarnie :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mam grube i mocne włosy, więc masek naprawdę używam sporadycznie. Dla mnie ważniejsza jest odżywka pomocna przy rozczesywaniu, bo tutaj mam problem ze względu na bardzo gęste włosy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kojarzę tę maskę, ba nawet miałam u siebie, tylko opakowanie było odrobinę inne :) Wspominam ją dobrze, bo i na moich włosach dawała bardzo podobny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  24. kojarzę ją, ale nie miałam i jakoś mnie nie kusi...

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam tej maski, na szczęście nie mam problemu z puszeniem się włosów, są gładkie jak tafla wody. A ulubiona maska? Wszystkie z Organique (szczególnie anti-age) oraz L'biotica :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziękuję za odlewkę, bardzo polubiłam tę maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kiedyś używałam kosmetyków tej marki, później jakoś zapomniałam... może czas znowu spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jest świetna. U mnie jeszcze fajnie sprawdzają się maski z Pilomax. Polecam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger