×

Kąpiel na dobranoc ...

Witajcie Kochane,

Może pamiętacie mój poprzedni post z płynem do kąpieli Isana?!
Jeśli nie,to zapraszam do zapoznania się z nim TUTAJ!

Dzisiaj pora na najnowszą wersję zapachową

Isana, płyn do kąpieli na dobranoc - czas marzeń!


Opis producenta: Relaksuje i uspokaja. Zawiera łagodny kompleks pielęgnacyjny, który pomaga utrzymać równowagę wilgotności skóry i w ten sposób chroni przed wysuszeniem. Wyważona kompozycja zapachów uspokajającej lawendy i aromatycznej wanilii relaksuje zmysły, a delikatna piana otacza Twoje ciało. Rozkoszuj się harmonijną atmosferą wieczoru pełnego ciszy i spokoju.Tolerancja przez skórę - pH przyjazne dla skóry - potwierdzone dermatologicznie. 

Skład dla zainteresowanych:


Opakowanie, jak we wszystkich płynach do kąpieli Isana. Duża plastikowa przeźroczysta butelka, w odpowiednim do płynu kolorze. Zamykana bardziej na "ZGRZYT" niżeli "KLIK" :)
Szata graficzna jest niezwykle nastrojowa i odpowiednia tematyce przeznaczenia.
Otwór jak wspomniałam w poprzedniej recenzji jest według mnie za duży.
 Mógłby być mniejszy...

 




Konsystencja, płyn jest koloru ciemno fioletowego, fajnej perłowej konsystencji, średnio-gęsty.
Świetnie się pieni i zabarwia wodę na dokładnie taki sam kolor, w jakim kolorze jest butelka (taki jak widać na pierwszym zdjęciu, w miejscu gdzie nie ma już płynu).



Zapach, nie zachwycił mnie ale jako nowość w sklepie i zachwyty poprzednią wersją postanowiłam wypróbować.

Nuty zapachowe to lawenda i wanilia, które tworzą bardzo wytworny i niespotykany zapach. Oryginalny na tyle, że nie wiem jak go opisać.

W butelce dość intensywny, ale podczas kąpieli delikatny i uspokajający...
...aż chciałoby się zasnąć w wannie!

Działanie, producent zapewnia że płyn pomaga utrzymać nawilżenie skóry i chroni przed wysuszeniem, ale ja nie oczekuje takich funkcji od płynu do kąpieli więc nie jestem zawiedziona, że tego nie robi.

Płyn dla mnie ma ładnie,przyjemnie pachnieć i dobrze się pienić.
Jednym zdaniem, umilać kąpiel.

Ten umila, zwłaszcza wieczorną tuż przed spaniem.


DOBRANOC!


pirelka

41 komentarzy:

  1. byłam wczoraj w Rossku ale nie widziałam tego płynu :o

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak teraz zauważyłam praktycznie wszystkie blogerki kupują coś z isany ; ) Bardzo dobry produkt ; ) Zapraszam do mnie :
    http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam : *

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym momencie by mi się przydał...Skoro uspokaja... Mam taki moment, że szkoda gadać, ciekawe czy dałby radę... :o

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę sobie go kupić, uwielbiam zapach lawendy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ile taki płyn kosztuje? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten płyn kosztuje bez promocji 6,49 zł :)

      Usuń
    2. O no to bez promocji fajna cena, rozglądne się :D Dzięki ;)

      Usuń
  6. Nie miałam go, ale skusze się na niego :)) Ja właśnie jestem po wieczornej kąpieli - kocham ten stan ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nie mogę uzywać żeli


    zapraszam serdecznie na moje rozdanie:
    http://owiecccckowa-szafa.blogspot.com/2013/06/lato-przyjdz-rozdanie-bluzeczkowe.html
    przywołujemy lato

    OdpowiedzUsuń
  8. Już sam zapach wanilii w całości mnie przekonuje c:

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedziałam, że Isana wypuściła nowy płyn do kąpieli. Muszę wypróbować tę wersję, ponieważ mam słabość do zapachu lawendy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. w takich produktach najbardziej cenie zapach wlasnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. czyli pozytywnie :)
    -zapraszam na nową notkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie takie płyny uspakajające na noc ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O matko po takich recenzjach żałuję że nie mam wanny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. musze się rozejrzeć za tymi żelami bo jakoś nigdy nie brałam ich pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam zaufania do tej firmy, kiedyś zawiodłam się na balsamie do ust i przestałam na nią zwracać uwagę ;p Niestety mam tylko prysznic, więc póki co nie wypróbuję, jednak wanilia bardzo mnie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  16. szkoda, że dysponuję tylko prysznicem... zanurzyłabym się w tym zapachu i rozmarzyła ;)

    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  17. jestem ciekawa zapachu:)
    jeszcze nie widziałam tej wersji:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Póki co mam sesje i nie dam rady opisać tej szminki w kredce z Astora :( Na wizażu jest moja opinia :P A tak to w lipcu dopiero. Mogę ci ją za to polecić, bo jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Essence barwi przez odżywkę... :P Nic mu nie przeszkadza :(

      Usuń
  19. Zdjęcie, na którym płyn "leci" do wanny jest świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też nigdy nie zamawiałam z Oriflame kosmetyków, zdarzało się tylko, gdy w katalogu pojawiały się ciekawe wersje limitowane, zawsze latem - i tym razem jest podobnie :)

    Ja jeszcze nigdy nie miałam żadgeo kosmetyki z Isana, jakoś od początku jestem negatywnie do tej firmy nastawiona, nie wiem czemu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja generalnie też jestem negatywnie nastawiona do marek własnych, praktycznie płyny do kąpieli to jedyna lub jedna z dwóch rzeczy, które zdecydowałam się kupić i są godne polecenia. Po resztę raczej nie sięgam..

      Usuń
  21. Nie miałam, ale to dosyć ciekawy produkt więc z chęcią kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Udusze- kusisz a ja nie mam wanny...

    OdpowiedzUsuń
  23. Za kąpielami nie przepadam choć czasami mam taki "odchył" że poleżałabym sobie w milutkiej piance.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ile piany, chętnie bym się w niej zanurzyła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jeszcze się na niego nie natknęłam...

    OdpowiedzUsuń
  26. Gdyby nie to, że mam prysznic zamiast wanny na pewno bym się skusiła. :)

    Dziękuję za obserwację. Również obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jakoś kosmetyki Isany do kąpieli mnie nie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  28. lawenda i wanilia powiadasz...chyba byśmy się polubili ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. kiedyś miałam żel pod prysznic z Isany - już nie pamiętam o jakim zapachu, ale przechodząc do sedna to strasz mnie mnie uczulił ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nigdy nie uczuliły produkty Isany, ale żeli pod prysznic nie lubię. Kiepsko działają.

      Usuń
  30. Isane lubie, ale tego nie miałam..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger