×

Yankee Candle, Shea Butter - mój HIT!

Kochani,

Jak pewnie wiele z Was wie, że Yankee Candle wprowadziło nową limitowaną serię zapachów Q1 na 2015 rok!

A w nich znalazły się takie zapachy jak: Shea Butter, Aloe Water, Cassis, Pink Grapefruit oraz Red Raspberry.

Na woski we wszystkich zapachach skusiłam się od razu w sklepie CoZaZapach.. początkowo dostępne były tylko 3 pierwsze zapachy i to one dotarły do mnie najszybciej..


..a wraz z nimi rabat 15% na kolejne zakupy.

Na sucho wszystkie trzy zapachy bardzo mi się spodobały, może najmniej Aloe Water, wydaje się być słodki, mdły i przytłaczający, ale nie miałam okazji go jeszcze palić w kominku.

Najbardziej interesował mnie zapach Shea Butter czułam, że to będzie mój zapach :)
i tak się stało..


Opis: Błogi zapach łagodnego, kremowego masła shea z delikatnymi nutami kwiatów owocowych.



MOJA OPINIA

Wspaniały, delikatny, lekki i kremowy zapach masła shea. Niezwykle otulający, odrobinę słodki i bardzo kremowy, jak masło do ciała.. Strasznie przytulny i idealny na wieczorny rytuał spa lub ciepły, przytulny wieczór pod kocem z dobrym romantycznym filmem.




Zapach kojarzy mi się ze spokojem, przyjemnością, czystością i czasem tylko dla siebie po całym dniu pracy, otulona ulubionym kremem.
Na myśl przywodzi mi miękki, puszysty ręcznik, szlafrok albo kombinezon ze słodkim kapturkiem ubrany zaraz po pielęgnacji ciała..ciepła herbatka i ulubiony film przy blasku płomienia.

Zapach ten będzie idealnie pasował do damskiej sypialni i do salonów kosmetycznych. Pozwala czuć się wyjątkowo i spokojnie !

Zapach spodobał mi się na tyle, że nie zwlekając postanowiłam wykorzystać otrzymany rabat 15% i kupić duży słój, a przy okazji dwa kolejne nowe woski, które jako wielbicielka owocowych zapachów chciałam wypróbować :) 


Świecę dzisiaj odpaliłam i jestem nią zachwycona i zakochana !


Prezentuje się wspaniale, pachnie ślicznie, delikatnie.. nie męczy i mogę palić ją nawet całymi dniami!
Czuję, że to będzie mój ukochany zapach w te święta, który będzie taką odskocznią od jedzenia i przypraw świątecznych :)






Świeca daje piękny jasny blask, a illuma pomaga utrzymać ogień w ryzach :)






Jak Wam się podoba nowa kolacja Yankee Candle Q1 2015 ? 
Macie swój ulubiony zapach ?

Pozdrawiam,

pirelka

46 komentarzy:

  1. muszę w końcu wypróbować te świece :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słój taki to ja by chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam świeczki,świece, a te muszą pachnieć cudnie ! :)

    buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są te zdjęcia świecy :) Ja ostatnio kupiłam spiced orange i rownież pokochałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam okazji wypróbowania tych wosków.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaintrygowałas mnie tym masłem shea

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam tego zapachu, muszę niuchnąć i rozważyć zakup :)
    miałam Ci napisać już wcześniej, ale teraz z racji notki mi się przypomniało - skorzystałam z Twojego przepisu na odratowanie tunelującej się świecy i wielkie dzięki za niego, świeca wygląda "jak nowa":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mój post z radą Ci pomógł :) ja sama często stosuję tę metodę żeby szybciej rozpalić świecę i zgasić.. a nie palić ją 8 godzin.

      Usuń
  8. O gratuluję kochana kolejnej świecy do kolekcji :D
    Ja jeszcze nie wąchałam nowych zapachów, bo jakoś nie mogę się zebrać i przejechać do sklepu, a przez internet nie lubię zamawiać i kupować zapaszków w ciemno. Tak czy inaczej wydaje mi się, że bardziej spodoba mi się Red Rapsberry i już myślę o słoiku, a nawet nie wąchałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachy owocowe są bardzo soczyste więc jeśli lubisz takie nuty zapachowe to na pewno Ci się spodoba :)

      Usuń
    2. Soczyste mówisz :D ? Ojojoj coś czuję, że będą się te owocowe do mnie uśmiechać jak już się zjawię w sklepie, bo poza tymi jedzeniowymi to i wszelkie owocki uwielbiam :P

      Usuń
  9. Ostatnio wąchałam te woski, mi jednak bardziej przypadł do gustu Cassis;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Woski z nowej kolekcji czekają na odpalenie. A świeca YC wciąż mi się marzy, ale mam inne wydatki. czyt: nadchodzący ślub ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ;) Ten wydatek jednak już za mną.
      Powodzenia :)

      Usuń
  11. Z tej serii podoba mi się jedynie Shea Butter :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam duża swiece :) to taki spokojńy zapach!

    OdpowiedzUsuń
  13. Koniecznie muszę go mieć, czuję, że również się polubimy :)
    Chciałabym wypróbować też Aloe Water :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tych zapachów. Dla mnie nr 1 jest mrożona żurawina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem wielką fanką Cranberry Ice i posiadam nawet duży słój ;)

      Usuń
  15. Dużo słyszałam o tych świeczkach ;)

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta duża świeca w słoiku pięknie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  17. wow, nie wiedziałam nawet o istnieniu tego zapachu, muszę koniecznie wypróbować najpierw wosk.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super Illuma-Lid, wyglada wyjątkowo świątecznie z dużym słojem. Może się skuszę,bo wszyscy chwalą Shea Butter, ale nie wiem, czy nie będzie dawał takiego tłustego wrażenia jak Sun and Sand, który też mi się na początku podobał, a później kojarzył mi się tylko z olejkiem do opalania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie będzie dawał tłustego wrażenia, jest jak krem do ciała otulający ciało ;) kompletnie nie męczy! Nie ma nic wspólnego z tłuszczem i olejkiem..

      Usuń
  19. Chyba się skuszę na Wosk Shea Butter kusi mnie także Aloe Water czuję że mi wpadnie w gust :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem czemu nie widziałam tego wosku jak byłam ostatnio w Mydlarni! :O A szkoda, z chęcią bym się na niego skusiła ;) Za to zakupiłam inne woski z tej nowej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tyle osób zachwyca się tymi świecami, że chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kusi mnie ten zapach, najbardziej z całej trójki nowości,

    OdpowiedzUsuń
  23. w takim razie shea butter musze miec;)

    OdpowiedzUsuń
  24. czuję że zapach byłby w stanie mnie w sobie rozkochać :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tak ładnie opisałaś, aż chciałabym teraz poczuć ten zapach :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam YC, gdyby nie ich cena, kupowałabym chyba wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. oj chciałabym ten duży słój!

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam te wspaniale pachnące świece!;) Sama zwariowana jestem jeśli chodzi o jakiekolwiek zapachowe cuda;)

    OdpowiedzUsuń
  29. no nie wiem czy akurat ten by mi się spodobał, ale któryś owocowy na pewno ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeszcze nie paliłam shea ale paliłam Cassis i się zakochałam <3 muszę mieć dużą świecę :) również obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie miałam jeszcze nic z tej nowej serii. ALe na pewno się na coś skusze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger