Fa magic Oil Blue Lotus + nowości
Witam się w mikołajkowy dzień,
Przychodzę do Was z recenzją żelu pod prysznic Fa z serii magic Oil.
Zdecydowałam się na zakup wersji niebieskiej, o zapachu Blue Lotus.
Opis: Fa Magic Oil żel pod prysznic o
odświeżającym zapachu niebieskiego kwiatu lotosu. Nietłusta formuła z
mikrokropelkami oleju pielęgnuje i chroni skórę przed wysuszeniem. pH
naturalne dla skóry.
Skład:Aqua, Sodium Laureth Sulfate,
Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Polyquaternium-7, Dicaprylyl Ether,
Decyl Glucoside, Glyceryl Oleate, Niacinamide, Sodium Chloride,
Laureth-2, Propylene Glycol, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, PEG-40
Hydrogenated Castor Oil, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, PEG-55
Propylene Glycol Oleate, Citric Acid, Linalool, Geraniol, Butylphenyl
Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzophenone-4, Tetrasodium
EDTA, Sodium Benzoate, CI 42090
Opakowanie, żel jest w pięknej i przyciągającej oko butelce. Błękitna konsystencja w przeźroczystej butelce sprawia, że całość mieni się i wygląda błyszcząco. Błękitne dodatki wraz ze złotymi wstawkami wyglądają elegancko i luksusowo.
Z tyłu opakowania znajdziemy szczegółowy opis produktu w kilku językach, skład oraz datę ważności.
Zamykanie standardowe, solidne i szczelne.
Otwór w sam raz dla konsystencji żelu, nie wylewa się.
Zapach, żel pachnie ładnie aczkolwiek nie zachwycająco. Dużo bardziej zachwyca mnie samo opakowanie niżeli zapach.
Żel pachnie świeżo, lekko kwiatowo, lodowo i mroźnie.. ma w sobie też nutkę słodyczy gdzieś w tle. Pachnie elegancko i jest odrobinę perfumowany. Co najbardziej mi przeszkadza to sztuczna woń, która gdzieś tam się pląta.
Konsystencja, żel jest rzadki, przeźroczysty w jasno błękitnej barwie. Bardzo wydajny, świetnie się pieni.
Działanie, jak większość z Was wie od żeli nie oczekuję wiele. Mają dobrze oczyszczać, robić pianę i przyjemnie pachnieć. Te zadania spełnia, uważam że jest przeciętniaczkiem, ale całkiem dobry jak na cenę promocyjną 5,99 zł.
Mógłby ten rodzaj ładniej pachnieć, ale i tak podczas mycia nie razi jakoś bardzo.. teraz na wannie czeka już kolejna wersja zapachowa. Zobaczymy jak się spisze.
Znacie, lubicie? Sięgacie po żele pod prysznic Fa?
***
Na koniec chciałabym pochwalić się prezentem od mikołaja jaki dzisiaj na mnie czekał :)
oraz moimi ostatnimi zakupami
Kolejna wersja zapachowa Batiste i ukochany sezonowy karmel od Isany ;) żele pod prysznic już są!
Kolejna wersja kultowego micelarka i mydełko zimowe + płatki peelingujące.
Zimowe zapachy Yankee Candle w woskach.
Baza pod cienie Artdeco kupiona w promocji za 25 zł. Akurat pokończyła te tańsze wersje.
Świeca Bartek Candle o świątecznym zapachu, pachnie cudnie..nie mogłam jej nie kupić za 7,60 zł.
Nowe woski z serii Simply home, przywiezione z UK.
..i nowości świecowe!
Miłego świętowania 6 grudnia !
Pozdrawiam,
pirelka
Miałam różową wersję tego zelu ;)
OdpowiedzUsuńLubiłam kiedyś ten zapach ;)
Świeczki są naszym absolutnym hitem ostatnio :)
OdpowiedzUsuńwoski YC i świece górą :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś żele pod prysznic z Fa, jednak tego wariantu nie znam :) Ja też muszę się skusić na zimowe zapachy z Yankee Candle :) A Wedding Day miałam w formie wosku jakiś czas temu :)
OdpowiedzUsuńJa miałam różowy jaśmin ... piękny zapach!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te suche szampony Batiste:)
OdpowiedzUsuńKarmel z Isany - nie znam zapachu, muszę nabyć :)
OdpowiedzUsuńOj same cudowności :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak ta baza. U mnie jak na razie najlepiej (o dziwo) sprawdza się ta z Avonu, niestety dosyć szybko zasycha i szukam czegoś trwalszego. :)
OdpowiedzUsuńBazę Artdeco już kiedyś miałam, spisywała się nieźle, ale nie idealnie..szukałam innej, kupowałam różne tańsze i chyba jednak Artdeco jest najlepsza z nich jak teraz patrzę na to z perspektywy. Ponoć najlepsza jest z Urban Decay, ale cena powala..
UsuńKarmel od Isany? Muszę kupić ;)
OdpowiedzUsuńo ile dobrze pamiętam nie miałam żeli z Fa
OdpowiedzUsuńWidziałam mydełko świąteczne z Isany, ale żelu nie było, jak się pojawi zaraz kupię ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak zrobiłam :) a wiedziałam, że będzie bo widziałam na zagranicznych portalach ;)
UsuńOgólnie lubię żele Fa, ale tego nie znam :D
OdpowiedzUsuńwieki nie miałam żelu fa
OdpowiedzUsuńŚwietne świeczuszki i woski. Sam żel zaintrygował mnie zapachem podobnie jak kusi mnie ten z Isany. I powiem ci, że nie miałam pojęcia, że Bartek robi takie świeczki, najciemniej pod latarnią, bo mieszkam 10 km od fabryki:)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję różową Fa, ale ma jakąś wkurzającą nutę w zapachu, więcej nie chcę tego wąchać ;) O woski poprosiłam Gwiazdora ;))) a Isany limitowanej u mnie nie widziałam jeszcze.....fakt mało do R zaglądam....ale mydło mam
OdpowiedzUsuńlubie produkty Fa, ja tez musze kupic jakąś bazę bo niestety ostatni zakup to był mega bubel
OdpowiedzUsuńprześliczny kubeczek, teraz na pewno będzie u Ciebie pięknie pachniało, wspaniałości
OdpowiedzUsuńWłaśnie używam wersji różowej :) nie jest źle. Całkiem fajnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne woski i świeczuszka :)
OdpowiedzUsuńTe płatki mnie ciekawią i wszystko inne również :]
OdpowiedzUsuńdawno nie mialam nic takiego
OdpowiedzUsuńile pachnących nowości! miłego używania :)
OdpowiedzUsuńNie jestem miłośniczką żelów z Fa :)
OdpowiedzUsuńSuper te prezenty :) no i batiste uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńnie pamiętam kiedy ostatni raz miałam coś z Fa :D
OdpowiedzUsuńMusze się wybrać po ten karmelowy żel Isany :)
OdpowiedzUsuńDawno nie m iałam żelu pod prysznic z Fa, a p[o żel z Isany muszę się koniecznie wybrać :)
OdpowiedzUsuńNo to Mikołaj poszalał ;) Ja mam różową wersję tego żelu, ale jeszcze jej nie używałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię żele z fa :0 aktualnie mam żel z Sanex
OdpowiedzUsuńzakupy świetne! YC rządzi!
Ciekawi mnie ten karmel Isany, bo wydaje się gwarantować fajne doznania zapachowe;)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatnio korzystałam z żelu Fa, ale zapach kusi.
Nie jestem przekonana do produktów z firmy FA, choć za 400 ml za 6 złoty to jest okey.
OdpowiedzUsuńObecnie używam Nivea
Żel wygląda zachęcająco!!!
OdpowiedzUsuńNo i nowinki woskowo świecowe są super!!!
Fa to mój klasyk, bardzo często kupowałam te żele jak miałam do nich dostęp, jednak zawsze wybierałam "cieplejsze" lub owocowe zapachy.
OdpowiedzUsuńŁadny kubeczek dostałaś :)
Jestem ciekawa, jak pachną te świąteczne produkty Isany, szkoda, że nie mam Rossmanna by to sprawdzić :)
Mam inną wersję tego żelu :) Świec zazdroszczę <3 Bazę artdeco mam i świetnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńile prezentów ;D
OdpowiedzUsuńDawno nie zaopatrywałam się w żele Fa, ani też w inne kosmetyki tej firmy, ale prezenty zapowiadają się okazale:) miałam tą wersję Batiste - sprawowała się b. dobrze:)
OdpowiedzUsuńHej mogłabyś podac namiary gdzie kupilas swiece bartek candle?
OdpowiedzUsuńTę świecę Bartek kupiłam w Auchan :)
Usuń