×

Soraya, Clinic Clean - Odświeżający płyn micelarny

Cześć,

Demakijażu twarzy dawniej nie wyobrażałam sobie bez mleczek, ale w końcu skusiłam się na płyn micelarny i tak zostało.. od tego czasu lubię próbować i testować różne. Jedne spisują się lepiej, inne gorzej, swojego ulubionego jednak jeszcze nie mam więc wciąż szukam ideału w tej dziedzinie.

Jakiś czas temu z ciekawości sięgnęłam po płyn Soraya, przeznaczony do cery tłustej i mieszanej. Zaciekawił mnie, bo moja cera bywa problematyczna i szybko się świeci.

Jak się spisał?
Zapraszam na recenzję.

Soraya, Clinic Clean - Odświeżający płyn micelarny 200ml


Opis Skutecznie usuwa sebum i zanieczyszczenia z powierzchni skóry. Efektywnie zmywa makijaż, a jednocześnie jest łagodny dla skóry i oczu, nie powodując szczypania i zaczerwienienia. Płyn pozostawia skórę odświeżoną i matową. Jest komfortowy w stosowaniu, nie pozostawia uczucia lepkości, doskonale przygotowuje cerę do dalszej pielęgnacji. Formuła PhysioClean: -Hydrolipidowe micele-umożliwiają skuteczny i łagodny demakijażu oraz chroni płaszcz hydrolipidowy. -Fizjologiczne pH łez. -Ekstrakt z kwiatu pomarańczy, który działa odświeżający i kojąco. Nie zawiera kompozycji zapachowej, parabenów, alkaholu i barwników.

Skład:


Opakowanie to plastikowa, wysoka i smukła butelka, niestety niezbyt stabilna. Lubi się przewracać. Przeźroczysta z widoczną zawartością i biało zieloną szatą graficzną. Z tyłu opakowania widnieje opis produktu, a naklejki nie odklejają się pod wpływem wody.



Zamykanie jest niezbyt szczelne, chodzi lekko i bałabym się bez zabezpieczenia go zabrać go do torby np. w podróż.
Otwór jest duży, sporo wylewa się produktu na wacik. Trzeba uważać i być ostrożnym !



Konsystencja przeźroczysta, rzadka i wodnista. 
Zapach delikatny, świeży i przyjemny. 

Działanie, z demakijażem twarzy radzi sobie całkiem dobrze. Porządnie zmywa podkład i czyści twarz. Nie pozostawia skóry ściągniętej, nie pozostawia lepkiej warstwy. Przyjemnie odświeża skórę. Używałam go również jako tonik i też świetnie sobie radził.
Jeśli chodzi o demakijaż oczu to średnio.. najważniejsze dla mnie, że nie podrażnia i nie szczypie mnie w oczy. Z mascarą różnie bywa, ale raczej ma problemy by z łatwością usunąć makijaż oczu. 
Z cieniami sobie radzi, ale mascara stawia mu opór.

Mimo tego minusa płyn wspominam pozytywnie i chętnie sięgnę kiedyś po niego ponownie jak tylko będę miała okazję.

Jego cena też jest niska, bo kosztuje ok. 10 zł.

Znacie ten płyn?
A może mieliście inne jego wersje?

Jaki jest Wasz ulubiony płyn micelarny?


Pozdrawiam,
pirelka

33 komentarze:

  1. miałam wersję różową i bardzo dobrze się spisywała ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam, jakoś rzadko sięgam po ich produkty.

    OdpowiedzUsuń
  3. do demakijażu oczu najchętniej używam płyny dwufazowe . ten pewnie na mojej skórze twarzy też by się dobrze sprawdził. już wieki nie miałam nic z soraya

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie troszeczke ten płyn szczypał :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mhm miałam jego płynu, ale zaciekawił mnie. Może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do zmywania oczu stosuję nieco mocniejsze produkty, więc ten płyn powinien być dla mnie wystarczający :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie się niestety nie sprawdził :c
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Najważniejsze, że nie podrażnia oczu. Nienawidzę, gdy po demakijazu twrz, a szczególnie oczy mnie pieką - małe piekło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie sięgam po tę markę i szczególnie mnie nie kuszą ich kosmetyki :( ale płynu micelarnej ogólnie używam tylko do oczyszczenia twarzy przed umyciem jej, to kto wie, może kiedyś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja miałam kilka opakowań żelu do mycia twarzy z tej serii i bardzo go polubiłam :) Natomiast mój ulubiony płyn micelarny, to rumiankowy z GP :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przeczytalam sklad i juz wiem ze mnie by piekł:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno nie miałam nic z tej marki. Słabo ich produkty znam

    OdpowiedzUsuń
  13. Już dawno nie miałam nic z tej marki.. nawet nie pamiętam jak się u mnie spisywała. Jednak jeśli już bym po coś sięgnęła to byłby to płyn micelarny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Z Sorają to trochę mam taką niemiłą relację, ale płyn z chęcią obejrzę jak będę w drogerii.

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że nie radzi sobie z maskarą :/ zwykle płynem micelarnym zmywam właśnie oczy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze nie miałam tego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  17. markę znam i tak różnie z nią bywało, zazwyczaj mi coś nie pasowało. Może bym go wypróbowała ale na ten moment jakoś nie specjalnie mam ochotę :) jako toniku bym go nie używała bo płyny micelarne nie mają zbytnio właściwości tonizujących :) więc byłby jako pierwszy etap oczyszczania twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  18. od jakiegoś czasu używam olejku do demakijażu. Byłam sceptycznie do niego nastawiona, ale teraz jestem nim zachwycona! Warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek do demakijażu właśnie mam od Nacomi, ale nie mogę się do niego za nic przekonać, a demakijażu oczu zmywać nim już całkiem sobie nie wyobrażam.

      Usuń
  19. Do demakijażu też stosuję płyny, tego nie miałam. U mnie najlepiej sprawdza się Garnier , a z wyższej półki Avene

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpowiedzi
    1. Niestety ze zwykłą.. wodoodpornej nie używam.

      Usuń
  21. Nie miałam, ale też nie bardzo mnie kusi :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Płyny micelarne to raj dla oczu, bo właśnie ich nie podrażnia, a tak się sklada, ze poszukuje nowego, wiec może się skuszę. :)
    Www.nixstaystrong.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajny płyn.Lubię kosmetyki tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam płyny micelarne, ale odświeżenie nie jest mi potrzebne, podobnie jak właściwości pielęgnacyjne - używam go jedynie do punktowego usuwania makijażu, a następnie i tak używam czegoś jeszcze np. pianki lub mydełka :)


    Zapraszam na koreańskie rozdanie u Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  25. Po mimo Twojej recenzji jakoś nie zachęca mnie on.:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam swoje płyny micelarne, które używam naprzemiennie u szczerze mówiąc nie mam potrzeby szukania zamiennikow.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawy jest ten pomysł z pH łez :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Bałabym się używać płynu micelarnego do cery mieszanej i tłustej do demakijażu oczu, a właśnie w tym celu głównie stosuję płynów micelarnych.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja też długo nie mogłam się przekonać do micelów, teraz stosuję zamiennie - raz mleczko, raz micel.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja mascar używam czasem wodoodpornych więc płyn musi sobie z tym radzić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger