×

Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs

Moi Drodzy,

Odkąd pojawiły się nowości Loreal w kategorii cukrowych peelingów do twarzy chciałam spróbować choć jeden z nich, a jest ich trzy rodzaje.
W moje ręce trafił peeling oczyszczający z nasionami kiwi, który najbardziej chciałam spróbować właśnie ze względu na właściwości oczyszczające.
Już na wstępie napiszę, że zauroczył mnie od pierwszego użycia, ten kto obserwuje mnie na IG ten wie :) 
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić go dokładniej.


Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs

Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs
Loreal Sugar Scrubs Peeling Oczyszczający 50ml Produkt na bazie 3 delikatnych cukrów i nasion kiwi o działaniu peelingującym i oczyszczającym. Peeling o odświeżającej i pachnącej konsystencji sprawdzi się w pielęgnacji każdego rodzaju cery. Stosowanie peelingu jest przyjemnym rytuałem pielęgnacyjnym dla Twojej skóry. Peeling delikatnie, ale skutecznie złuszcza martwy naskórek, również z ust. W składzie produktu znajdziemy 3 rodzaje cukrów - brązowy, jasny i biały. Składniki, które oczyszczają cerę to m.in. olejek z mięty i trawy cytrynowej. Regularne stosowanie peelingu zapewnia skórze wygładzenie, redukcję zaskórników.

Cena ok. 30 zł

Skład:
Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs

Opakowanie i szata graficzna

Już za sam wygląd w opakowaniu byłabym skłonna kupić jeden z nich, wygląda prześlicznie i strasznie kusząco. Dokładnie tak samo miałam z maskami Loreal, a w kolekcji mam ich cztery czyli prawie wszystkie.


ZobaczLoreal, Maski do twarzy 'Czysta Glinka'

Kartonik papierowy oryginalnie zafoliowany. Pudełko z okienkiem gdzie ukazuje Nam się namiastka tego co jest w środku czyli słoiczek, a także jego konsystencja. Wszystko widać przed zakupem, a więc łatwiej podjąć decyzję.
Szata graficzna wersji oczyszczającej to soczysta zieleń w połączeniu ze złotem. W tle grafika zielonej konsystencji z nasionami kiwi i taka też jest w słoiczku.
Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs
Opakowanie opisane dokładnie z każdej strony, za co duży plus.
Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs
W środku znajdziemy elegancki szklany słoiczek o przeźroczystym szkle i złotej zakrętce. Bardzo ładnie się prezentuje na łazienkowej półce, a pachnie już przez opakowanie - ale o tym niżej!
Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs
Pod zakrętką produkt zabezpieczony plastikowym wieczkiem, które ja osobiście zdejmuję i nie zamykam nim ponownie.
Takie zabezpieczenie spisze się świetnie podczas podróży, chociaż już sama zakrętka jest bardzo solidna i szczelna.
Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs


Konsystencja i zapach

Peeling ma półprzeźroczystą żelową konsystencję. Jej kolor to soczysta zieleń z widocznymi nasionami kiwi. W dotyku wyczuwalne są drobinki cukru, co możecie zobaczyć też na zdjęciu. Są dość gęsto rozmieszczone, a rzadziej umieszczone znajdziemy też w/w nasiona kiwi.
Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs
Konsystencja średnio wydajna, dość szybko ubywa peelingu ze słoiczka.
Peeling do twarzy oczyszczający, Loreal Sugar Scrubs
Peeling świetnie działa na sucho i taką aplikację preferuję, bo na mokro cukier szybko się rozpuszcza i szybko znika, w związku z czym peeling prawie jest niewyczuwalny, ale na mokro to dość solidny zdzieraczek.
Bardzo fajnie i przyjemnie się nim masuje twarz, a dodatkowo pachnie nieziemsko!

Zapach jest przecudowny i wyczuwalny już przez zamknięty słoiczek po wypakowaniu z kartonika. W środku zapach jest jeszcze intensywniejszy, ale cudownie owocowy, soczysty aż czuć delikatną kwaskowatość charakterystyczną dla kiwi. 
Mogłabym powiedzieć, że chciałoby się go zjeść :)


Działanie i efekty

Peeling potrafi zdziałać cuda ale tylko na sucho, bo na mokro jest za słaby, prawie nie wyczuwalny. 
Masuję więc nim skórę twarzy po wcześniejszym oczyszczeniu jej i osuszeniu.
Od razu wyczuwalne są liczne drobinki cukru, a także pojedyncze pestki kiwi. 
Okazuje się być fajnym i dość solidnym zdzieraczkiem, jednocześnie nie za mocnym w związku z tym nie podrażnia skóry i nie powoduje zaczerwienień. 
W zetknięciu z suchą skórą twarzy wydaje się być gęsty, ale podczas rozcierania wytwarza on niesamowite ciepło i robi się bardziej podatny do masażu.
Cudownie się nim masuje, a ciepło i jego niesamowity zapach przenoszą mnie w klimat zabiegów spa.

Sprawnie i szybko się go zmywa, nie ślizga się, a drobinki nie wchodzą w załamania i włosy wokoło twarzy. 
Skóra po nim jest niesamowicie gładka jak aksamit, bardzo wygładzona, miękka i oczyszczona.
W dotyku luksusowa, aż szkoda ten efekt zmywać tonikiem czy maskować kremem.
Nie pozostawia nieprzyjemnie ściągniętej skóry.

Dla mnie wspaniały i mam chęć na inne rodzaje.

Dajcie znać czy używaliście już te scruby do twarzy?
Jakie są Wasze wrażenia?
A możecie macie dopiero chęć je kupić? 


Pozdrawiam,

50 komentarzy:

  1. Kusi mnie i to bardzo ! :) Jednak najpierw postanowiłam zużyć zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie używałam tego peelingu, ale kusi.Sam wygląd ma bardzo ładny, a po otwarciu to już w ogóle.Musiałabym więc też używać go na sucho, bo lubię raczej mocne peelingi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już kilka bardzo pozytywnych opinii na temat tego peelingu i mam ogromną ochotę go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno przy najbliższych zakupach kosmetycznych kupię go. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie nie kusi tym bardziej, że z firmą L'oreal się nie lubię ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego produkty nie miałam, ale kusi mnie od dawna. Już sama konsystencja, jej kolor i te pestki sprawiają, że chciałabym go wypróbować. Z tego co przeczytałam, fajnie spisał się na sucho, więc jak kiedyś się na niego skuszę, to na pewno wypróbuję go właśnie w taki sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam żadnego z tych peelingów, jakoś nie kuszą mnie do zakupu, chyba wolę coś z naturalnym składem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Musze w koncu go zakupic, chodzi za mna juz od paru dobrych tygodni ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wrażenie że mnie prześladuje ten peeling. Codziennie jakaś blogerka, którą obserwuje wrzuca o nim post. Zazwyczaj wszyscy zachwycają się wyglądem (nie dziwię się ;)). Jeśli chodzi o efekty to większość uważa że to dobry, i raczej najlepszy ze wszystkich z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? A ja nie trafiłam jeszcze prawie na żaden post o nim :(

      Usuń
  10. wypróbuję go, te peeling jest już wręcz kultowy :) wszyscy go chwalą, udał się Loreal :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakiś czas temu przestałam używać takich peelingów ale kusi mnie on ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja boję się go wypróbować, coś czuję że dla mnie mógłby być za mocny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo przypomina mi wizualnie peelingi Perfecty które używałam w zeszłym roku :) że były świetne,to na L'Oreala też się chyba skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Z jednej strony mam na niego ochotę, a z drugiej się boję, bo nie służą mi produkty pielęgnacyjne tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  15. On ma boski zapach, uwielbiam <3 Ja go wolę na mokro, dla mnie za mocny zdzierak na sucho, ale ja mam suchą skórę twarzy i wtedy mnie podrażnia :(

    OdpowiedzUsuń
  16. To coś dla mnie. Nie mogę mocnych peelingów, na dodatek bardzo lubię owocowe zapachy - no i proszę mam, produkty idealny;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam go, ale zapowiada się świetnie :) Ja tez ponownie nie wkładam tego plastikowego zabezpieczenia jeśli takie jest w słoiczku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolor ma przepiękny. Mam na niego od dawna ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakoś mnie nie korci, ale może powinnam zmienić zdanie :P

    OdpowiedzUsuń
  20. chce go bardzo, ale jeszcze u nas jakos go nie widzialam.... musze lepiej szukac hahah

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nie miałam okazji przetestowac tego cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda już tak, że chcialabym go powąchać! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda bardzo zachęcająco! Jednak Loreal często mnie uczula :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie kusi mnie specjalnie ten peeling, bo znalazłam już w tej kategorii ulubieńca i nie zmienię go jeszcze długo na nic nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie wygląda.
    Zachęciłaś mnie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam w zapasach i już nie mogę się doczekać, jak otworze ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wygląda jak mus z kiwi więc przekonał nas już samą prezencją xD

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda bosko. Czytałam jednak, że to taki ładnie wyglądający bubelek - niemniej jednak nie używano go na sucho- może w tym tkwi sekret?
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  29. miałam i bardzo lubiłam, zresztą czytałaś o nim na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wygląda cudownie miałam kiedyś kawowy i był też cudny muszę do niego wrócic kiedys :O albo zakupię tą wersję :D <3 super blog :*


    Jestem tu nowa :( Blog <3
    Jeśli się spodoba proszę o follow <3 :* :*

    OdpowiedzUsuń
  31. ja sie boje pielegnacji loreala, zwykle u mnie robi wiecej szkody niz pozytku

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja mam próbkę, ale jeszcze nie skusiłam się na użycie ... Teraz się boję, że jeszcze mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja mam i regularnie używam. Jestem bardzo zadowolona:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. na pewno go kupię! i w sumie dobrze wiedzieć, żeby go ogarniać na sucho, bo wszystkie peelingi robię na mokro, więc jak go ogarnę to będę wiedzieć co i jak;D

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem niesamowicie ciekawa całej trójki tych peelingów! Wszystkie wyglądają niesamowicie kusząco :)

    W tej chwili testuję nowości Yves Rocher, ale na pewno niebawem się skuszę na ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mnie nie zachwycił, ale próbowałam tylko na mokro, więc w sumie nie wykorzystałam jego potencjału :) Dziękuję za odlewkę! ♥

    OdpowiedzUsuń
  37. Właśnie dzisiaj doszła do mnie paczka z tym produktem i pierwszy test jest za mną. Moja skóra jest gładka, spodobał mi się nawet ten produkt, ale muszę trochę dłużej potestować, żeby ocenić :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  38. Fajnie ze pokazałaś ten peeling, właśnie szukam coś do oczyszczania twarzy a boje się kupić byle co :) fajnie wygląda i lecę dzis na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przypomina mi kiwi a jak spojrzałam na skład to tam naprawdę są ziarenka z kiwi. Wow! Ciekawy produkt.

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo lubię tego typu produkty - dlatego i ten z chęcią bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  41. bardzo kuszący ten peeling, muszę wypróbować, tym bardziej, że lubię od nich maseczki do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja takich gotowych scrubów praktycznie nie używam, ale dobrze wiedzieć że w drogerii jest taki super produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie jestem zwolennikiem peelingów do skóry twarzy z drobinami. Ten wygląda smakowicie, ale nie o to chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Mam zamiar kiedyś go kupić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger