Nowości 'listopad-grudzień 2018' - Szczęśliwego Nowego Roku
Hej Kochani,
Witam się z Wami ciepło w Nowym 2019 Roku i chciałam na początku życzyć Wam samych wspaniałości, a dla tych, dla których ubiegły rok nie był najlepszy życzę samych dobrych chwil, spełnienia marzeń i celów na nowej kartce 2019 roku!
Początkiem roku od razu przychodzę do Was z postem z nowościami, a to dlatego, że w ubiegłym miesiącu nie dodawałam nowości z racji ich małej ilości. Nie chciałam publikować posta z dwoma zdjęciami :) Dzisiaj zbiorowo z dwóch miesięcy zaprezentuję co nowego się u mnie pojawiło.
Nowości 'listopad-grudzień 2018'
Pierwszą nowością w listopadzie był miesięcznik 'Zwierciadło' z dodatkiem, tym razem tonik-mgiełka do twarzy Vianek, który spadł mi jak z nieba, bo właśnie skończyłam obecny tonik.
Miałam dwa egzemplarze, bo kupiła sobie też go moja siostra i zostawiła mi, więc właśnie go kończę. Jednak nie wywarł on na mnie zaskakującego wrażenia i druga sztuka poleciała do kogoś innego.
Kolejnymi nowościami z listopada były zakupy od siostry, która obkupiła mnie w moje ulubione antyperspiranty Secret w nowych zapachach: OOH LA LA LAVENDER i CLASIC COCOA BUTTER SCENT. Na razie jestem w trakcie używania lawendowej wersji, a właściwie to powoli ją kończę i jestem zachwycona.
Dostałam też melonowe, naturalne i ręcznie robione mydełko, które robi moja siostra. W pełni organiczne.
Reszta nowości należy do grudnia, a więc zaczynamy.
Na początku miesiąca udało mi się załapać do testów dzięki Ofeminin, dzięki którym dotarły do mnie nowe perfumy Enduring Glow by Jennifer Lopez. Oczarowały mnie od pierwszego użycia, są bardzo trwałe i pachną dla mnie jak połączenie moich ulubionych zapachów Chloe i Cerruti 1881.
Dodatkowo buteleczka jest niezwykle elegancka i przykuwa uwagę.
Na pewno będzie też idealnym zapachem na prezent, chyba mało komu się nie spodoba, a już samo opakowanie dodaje jej szyku.
Przy zakupach w Rossmannie znalazłam nowy żel do golenia Isana, o którym czytałam zachwyty w internecie. Akurat był w promocyjnej cenie, ale wart jest każdej złotówki, bo pachnie nieziemsko i nie raz jeszcze u mnie zagości!
W grudniu też udało mi się nawiązać współpracę z marką Neess, dzięki której miałam i mam okazję przetestować bazę hybrydową bez utwardzania peel off oraz kolekcję trzech czerwonych lakierów z kolekcji Ready For Red.
O zestawie rozpisywałam się w osobnym poście, a także prezentowałam Wam kolory i mój świąteczno-noworoczny manicure hybrydowy przy użyciu produktów Neess, a więc odsyłam do niego.
Pozostając w temacie testów udało mi się też załapać do akcji testowania na trnd w kampanii napojów roślinnych AdeZ.
Ostatnimi małymi zakupami w grudniu jest nowy, limitowany pierniczkowy płyn do kąpieli z Avon oraz nowa limitka żelu pod prysznic Isana o zapachu różowego ananasa.
Czyli to takie moje małe uzależnienie, bo obok limitek i nowych zapachów płynów Avon i żeli Isana nie umiem przejść obojętnie.
To już całe podsumowanie dwumiesięcznych nowości.
Uważam, że poszło mi świetnie, bo nie jest to za duża ilość jak na dwa miesiące, więc nadal mogę sukcesywnie zużywać zapasy ;)
A u Was jak wyglądają nowości na koniec roku?
Dostałam też melonowe, naturalne i ręcznie robione mydełko, które robi moja siostra. W pełni organiczne.
Reszta nowości należy do grudnia, a więc zaczynamy.
Na początku miesiąca udało mi się załapać do testów dzięki Ofeminin, dzięki którym dotarły do mnie nowe perfumy Enduring Glow by Jennifer Lopez. Oczarowały mnie od pierwszego użycia, są bardzo trwałe i pachną dla mnie jak połączenie moich ulubionych zapachów Chloe i Cerruti 1881.
Dodatkowo buteleczka jest niezwykle elegancka i przykuwa uwagę.
Na pewno będzie też idealnym zapachem na prezent, chyba mało komu się nie spodoba, a już samo opakowanie dodaje jej szyku.
Przy zakupach w Rossmannie znalazłam nowy żel do golenia Isana, o którym czytałam zachwyty w internecie. Akurat był w promocyjnej cenie, ale wart jest każdej złotówki, bo pachnie nieziemsko i nie raz jeszcze u mnie zagości!
W grudniu też udało mi się nawiązać współpracę z marką Neess, dzięki której miałam i mam okazję przetestować bazę hybrydową bez utwardzania peel off oraz kolekcję trzech czerwonych lakierów z kolekcji Ready For Red.
O zestawie rozpisywałam się w osobnym poście, a także prezentowałam Wam kolory i mój świąteczno-noworoczny manicure hybrydowy przy użyciu produktów Neess, a więc odsyłam do niego.
Pozostając w temacie testów udało mi się też załapać do akcji testowania na trnd w kampanii napojów roślinnych AdeZ.
Ostatnimi małymi zakupami w grudniu jest nowy, limitowany pierniczkowy płyn do kąpieli z Avon oraz nowa limitka żelu pod prysznic Isana o zapachu różowego ananasa.
Czyli to takie moje małe uzależnienie, bo obok limitek i nowych zapachów płynów Avon i żeli Isana nie umiem przejść obojętnie.
To już całe podsumowanie dwumiesięcznych nowości.
Uważam, że poszło mi świetnie, bo nie jest to za duża ilość jak na dwa miesiące, więc nadal mogę sukcesywnie zużywać zapasy ;)
A u Was jak wyglądają nowości na koniec roku?
Pozdrawiam
Spore zestawienie. Ciekawa jestem zwłaszcza zapachu perfum :)
OdpowiedzUsuń.Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi, zwanemu dr Agbazarą, wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość, pomagając mi przywrócić mego kochanka, który zerwał ze mną Cztery miesiące temu, ale teraz ze mną przy pomocy dr Agbazary, wielkiego zaklęcia miłosnego odlewnik. Wszystkim dzięki niemu możesz również skontaktować się z nim o pomoc, jeśli potrzebujesz go w czasach kłopotów poprzez: ( agbazara@gmail.com ) możesz również Whatsapp na ten numer ( +234 810 410 2662 )
UsuńSporo nowości, muszę zapolować na żel Isany ananasowy 😉 Szczęśliwego Nowego Roku 😘
OdpowiedzUsuńPierniczkowy płyn musi mieć śliczny zapach :)
OdpowiedzUsuńWszelkiej pomyślności w nowym roku :)
Fajne nowości, limitki Isany jeszcze nie widziałam, pewnie się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie miałam żadnej z Twoich nowości, ale napoje roślinne chętnie bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńLimitki Isany jeszcze nie widziałam :) Szczęśliwego Nowego Roku :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała przetestować tą piankę z rossmana ;D A co do kampanii z napojami ;D też udało mi się załapać, będzie wielkie testowanie!
OdpowiedzUsuńJa w listopadzie nie kupiłam nic, w grudniu coś tam przybyło. Z Twoich nowości znam tonik-mgiełkę Vianek, miałam go jednak tak dawno, że nie pamiętam działania (musiało być przeciętne, nie wybijające się ani w tę, ani w tę, skoro go nie pamiętam:)). Szczęśliwego nowego roku życzę!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńLubię żele/pianki Isany, fajnie wiedzieć, że jest jakaś bosko pachnąca nowość:) wypróbuję:)
Szkoda, że antyperspiranty Secret są u nas niedostępne ;(
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach perfum :D Mam ostatnio świra na punkcie poznawania zapachów perfum :)
OdpowiedzUsuńJa na początku myślałam, że to Enduring Glow to jakiś podkład, sądząc po słowie "Glow" :D
OdpowiedzUsuńGratuluję testów AdeZ, nie zgłaszałam się tym razem, a w sumie mogłam i przy okazji też sprawdzić u Mai skoro są roślinne :(
Ale super te nowości ciekawa jestem tej pianki z Rossmanna;)
OdpowiedzUsuńhttps://sk-artist.blogspot.com/
ja jestem w trakcie porzadkow w swoich lakierach
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :D Najbardziej zaciekawiły mnie perfumy Enduring Glow by Jennifer Lopez ^^ Życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2019!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
wy-stardoll.blogspot.com
O JLO perfumy wygladaja fajnie . Ja bardzo lubie Glow After Dark
OdpowiedzUsuń.Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi, zwanemu dr Agbazarą, wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość, pomagając mi przywrócić mego kochanka, który zerwał ze mną Cztery miesiące temu, ale teraz ze mną przy pomocy dr Agbazary, wielkiego zaklęcia miłosnego odlewnik. Wszystkim dzięki niemu możesz również skontaktować się z nim o pomoc, jeśli potrzebujesz go w czasach kłopotów poprzez: ( agbazara@gmail.com ) możesz również Whatsapp na ten numer ( +234 810 410 2662 )
OdpowiedzUsuńNa nowy żel z Isany również i ja się skusiłam, jest cudowny ! :D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że najbardziej ciekawią mnie napoje roślinne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te napoje roślinne. 😊
OdpowiedzUsuńPięknie prezentują się te perfumy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję dostania się do testów perfum Jennifer Lopez, też brałam udział, ale no cóż, nie udało się.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w tym Roku ;)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Sporo u Ciebie tych nowości - w oko oczywiście wpadły mi perfumy - świetna jest ta buteleczka. A żele od Isany uwielbiam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
zaciekawiły mnie te perfumy:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przetestować te antyperspiranty Secret!
OdpowiedzUsuńTe napoje Adez wydają się być smaczne :) Jak zobaczę je na półce w sklepie to myślę, że któryś wypróbuję. Szczęśliwego i udanego 2019 roku :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie skromnie - super, zapasy zelżeją! :)
OdpowiedzUsuńTeż testuje napoje Adez, dla mnie trochę za słodkie ale synek bardzo je lubi tylko rozcieńczam mu z wodą.
OdpowiedzUsuńTe perfumy też mnie oczarowały!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego roku :)
Sandicious
Też skusiłam się na pierniczkowy płyn do kąpieli :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawi mnie zapach perfum :) te antyperspiranty mnie ciekawią:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku ;)
OdpowiedzUsuńA mi się nie udało dostać do testowania ofeminin a szkoda bo te perfumy wyglądają cudnie. A jak przypominają chloe to już w ogóle to musi być hit. Współpraca z neess super, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPierniczkowy plyn! Marzę o takim !!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego i bardzo udanego roku 2019 dla Ciebie i Twojej rodzinki:) A nowości ciekawe, mam nadzieję, że przedstawisz je w późniejszych opiniach.
OdpowiedzUsuńTa nowa limitka z Isany musi wejść w moje posiadanie :D bazę peel off z Ness mam, ale jakoś się jeszcze nie doczekała użycia..
OdpowiedzUsuńSporo nowości. Najbardziej zainteresowały mnie te antyperspiranty. Żałuję że nie wiedziałam o akcji na TRND. Fajnie wyglądają te produkty.
OdpowiedzUsuńWszystkiego wspaniałego w Nowym Roku!
Ciekawią mnie te perfumy od Jennifer Lopez. Mają piękną butelkę :)
OdpowiedzUsuńSporo tego, jestem ciekawa tych produktów, a zwłaszcza wyników tej kampanii napojów roślinnych AdeZ.
OdpowiedzUsuńhttps://blogujemytestujemy.blogspot.com/
Ja ten tonik Vianka przegapiłam, ale za to wyhaczyłam ten z Rosadia, też ze "Zwierciadłem" :D
OdpowiedzUsuńSuper zakupy. Też udało mi się kupić ten tonik z Vianka :) Bardzo go lubię
OdpowiedzUsuń