×

Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji

Hejka,

Po produkty Tołpa sięgam bardzo często od dawna, wiele recenzji produktów przewineło się już przez mój blog, więc wiecie, że markę lubię i używam. Odkąd seria Nature Story by Tołpa weszła do sklepów Lidl ciekawiła mnie. Nature Story to marka stworzona przez Torf Corporation dla Lidla. Głównymi bohaterami Nature Story są roślinne ekstrakty z nasion bawełny, owoców limonki, figi, sok z liści mięty, mleczko sojowe i ryżowe – składniki bliskie i znane, choćby z codziennej zdrowej diety. Zamknięte w kosmetykach mają dobroczynny wpływ na naszą skórę.
Produkty Nature Story kupiłam dwa, ale jeden jeszcze dostałam od Justyny.

Dzisiaj przedstawię Wam krem-maskę na noc.

Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji 'ŚWIEŻA FIGA' 50 ml

Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji


Kilka słów o produkcie..to połączenie kremu z maską regenerująca do stosowania każdej nocy. Silnie nawilża, poprawia elastyczność i zapobiega powstawaniu zmarszczek. Wygładza skórę i wyrównuje jej koloryt. Odżywia oraz eliminuje dyskomfort ściągniętej skóry. Przywraca blask i wypoczęty wygląd po przebudzeniu.

Cena ok. 17 zł

Skład:
Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji


Opakowanie

Papierowy czarny kojarzący się z nocą kartonik, na którym znajdują się kojarzące się z wiosną rysunki: ptaszki, drzewka, roślinki, owoce.
Kartonik jest dokładnie opisany z każdej strony, zupełnie tak jak to ma w zwyczaju Tołpa.
Dzięki temu już z opakowania dowiemy się szczegółowych informacji z opakowania bez konieczności szukania ich w sieci.
Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji
Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji
W środku opakowania kryje się plastikowa, z miękkiego tworzywa tubka, zamykana na solidny 'klik'.
Szata graficzna tubki dokładnie współgra z opakowanie zewnętrznym.
Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji
Dodatkowo jeszcze tył tubki z kremem jest krotko opisany.
Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji
Tubka wizualnie bardzo mi odpowiada, praktycznie również, bo zamykanie działa sprawnie, a jednocześnie jest szczelne, a samo opakowanie stabilnie do samego końca stoi na łazienkowej półce.
Na koniec z łatwością można przeciąć tubkę i wykończyć produkt do dna.

Otwór jest średniej wielkości, ale zwężany, więc krem sam się nie wylewa, a dozujemy go przyciskając tubkę. Nie wylewa się go za dużo, dozuje się w sam raz.
Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji


Konsystencja i zapach

Krem-maska jest konsystencji kremowej w kolorze białym, gęsty, ale nie zbity jak masło. Nie ścieka, jest wydajny, łatwo rozprowadza się na skórze i dość szybko się wchłania nie pozostawiając lepiącej warstwy.
Nature Story by Tołpa, Krem-maska do nocnej regeneracji
Krem pachnie bardzo elegancko słodką figą i jest perfumowany. Mi kojarzy się z zapachem perfumy Roberto Cavalli.
Znacie go ?


Działanie i efekty 

Krem od samego początku miło mi się używało, był bardzo wydajny, a po rozcięciu opakowania w środku było go jeszcze naprawdę sporo.
Samo działanie podsumowuje jako dobre, choć bez efektu wow, ale też nie wiem czego więcej miałabym się po nim spodziewać, by efekt był widoczny.
Na noc spisywał się dobrze dla mojej skóry, bo nawilżał ją w wystarczającym, a nie przesadnym stopniu, regenerował przez noc, a więc rano wyglądała ona dobrze. Żadne zmiany na skórze się nie zaogniały, raczej lekko je uspokajał, choć nie niwelował niedoskonałości.
Skóra na buzi rano było ładna, wypoczęta, nawilżona, ale nie przetłuszczona, co dla mnie ważne, bo jestem posiadaczką cery mieszanej w kierunku tłustej i mocno przetłuszczającej się.
Krem-maska wygładza i zostawiła miłą w dotyku skórę.
Nie powodował u mnie żadnych przykrych niespodzianek i doznań. 

Myślę, że jest godny uwagi jeśli macie takie oczekiwania jakie on spełnia.
Być może kiedyś po niego jeszcze sięgnę.

A Wy znacie serię produktów Nature Story z Lidla?
Jaki produkt jest dla Was najlepszy?

Pozdrawiam,

29 komentarzy:

  1. Zaciekawił mnie jego zapaszek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lidlowskiej serii nie znam, ale za Tołpą nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam tę serię jedynie z blogów, ale nie jest to produkt, który by mnie jakoś mocniej zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobny rodzaj skóry do Twojej, więc myślę, że u mnie, również mógłby się sprawdzić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam go i bardzo miło mnie zaskoczył :) Może nie na tyle, żeby do niego wracać, ale był na prawdę fajny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam okazji go poznać. Jest to dobry produkt więc może kiedyś wpadnie w moje rece

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że Lidl ma w ofercie takie ciekawe kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo lubię kosmetyki tołpa, jeżeli chodzi o te drogeryjne oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oglądałam ten krem w lidlu i 10 minut zastanawiałam się czy go wziąć :) chyba się po niego cofnę, nie doczytałam że robi go Tołpa

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam niczego z tej serii :) Chyba tylko raz odlewkę od Justyny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dostałam go, ale oddałam, bo nie przepadam za kremami Tołpy. W ogóle z Tołpą mało się lubię ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie tołpa super sie sprawdza jak dotąd choć tego nie znam

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie polubiłam niestety go, ogólnie z kremami do twarzy muszę uważać, bo zaraz mnie zapychają :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio w Lidlu zauważyłam tę serię, ale nic z niej jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiedziałam, że Tołpa stworzyła swoją linię dla Lidla. Bardzo fajnie, że tak rozszerzają swój asortyment. Ta maska/krem mnie nie zainteresowała, ale na pewno rzucę okiem na inne pozycje będąc w Lidlu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tę serię znam jedynie z blogów :) Nie ciągnie mnie do Tołpy póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wydaje mi sie ze Tolpa to dosc kontrowersyjna marka, alebo ma pelno zachwytow albo opisow bubli. Nie wiem do konca czy cos tej marki mnie ciekawi na tyle by jechac do PL na zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zdjęcia, myślę,że może skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Krem maska ciekawe. Do tej pory taką formę kosmetyku miałam tylko z azjatyków.

    OdpowiedzUsuń
  20. Niestety nie znam tej serii :) ale ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię tego typu kosmetyki na noc, o tym jednak jeszcze nie słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ubolewam nad tym, ze nie mam Lidla, ale podobno się buduje właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapowiada się całkiem przyzwoicie, choć w moim wieku to już chyba coś mocniejszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam stosuje i go uwielbiam, świetny krem który szybko się wchłania :) I do tego pięknie pachnie :)

    BUZIAKI:*
    Nowy post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger