Tołpa dermo face, hydrativ nawilżający krem-żel odprężający po oczy
Witajcie,
Dzisiaj kolejny produkt Tołpy, który otrzymałam kiedyś do testowania.
Tym razem seria hydrativ zaproponowała mi krem-żel pod oczy.
Produkty, który lubię testować to właśnie te do pielęgnacji okolicy oka.
Tołpa dermo face, hydrativ nawilżający krem-żel odprężający po oczy 10ml
Opis producenta:
Skład:
Opakowanie, seria hydrativ utrzymana jest w biało-niebieskiej kolorystyce. Papierowy kartonik jest opisany po brzegi, dostarczając nam tym sposobem wszystkich niezbędnych informacji.
W środku opakowania ukazuje się malutka 10 ml aluminiowa tubeczka, zakończona ostrą zakrętką w szpic. Zakrętka jest okręcana i nie powoduje żadnych problemów. Jest malutka więc czasami ucieka :)
Konsystencja, produkt ma przełamaną konsystencję, jest to dokładnie krem-żel. Żeli zazwyczaj nie lubię pod oczy, tutaj konsystencja przypomina bardziej jednak krem, ma kremowy mętny kolorek przełamany odrobiną żelu.
Po rozprowadzeniu staje się natychmiastowo nie widoczny, nie zachowuje się jak krem, nie pozostawia białej warstewki.
Niesamowicie szybko się wchłania pozostawiając przyjemną skórę.
Zapach, kompletnie niewyczuwalny. Można powiedzieć, że bezzapachowy.
Działanie, krem wspaniale nawilża i odżywia okolicę oka. Niesamowicie szybko stapia się ze skórą, staje się niewidoczny pozostawiając skórę zdrową, miękka, nawilżoną i odżywioną.
Nie powoduje ściągnięcia skóry, nie wysusza jej.
Przy regularnym stosowaniu skóra staje się bardziej elastyczna i wygładzona.
Mnie krem nie uczulił, ani nie podrażnił. Zauważyłam natomiast, że po mocnym demakijażu oczu, mocniejszym tarciu skóry, przy aplikacji kremu czułam lekkie pieczenie.
W pozostałych przypadkach nigdy pieczenie nie miało więcej miejsca !
Cena regularna ok. 32 zł
Cena regularna ok. 32 zł
Jeśli zależy Wam na nawilżeniu to serdecznie polecam ten kremik!
Aktualnie stosuję go na noc, ponieważ na dzień mam mój idealny rozświetlający Siquens ;)
Znacie serię hydrativ Tołpy ?
Lubicie?
Pozdrawiam,
pirelka
brzmi fajnie :) trzeba kiedyś przetestować
OdpowiedzUsuńDobre nawilżenie? Muszę go mieć ;)!
OdpowiedzUsuńnie używałam go nigdy
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? NIETYPOWE #SELFIE NA BLOGU:)
Szukam właśnie czego dobrze nawilżającego pod oczy, więc może się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane uczucia co do tej marki.Miałam całą serię kosmetyków Strefa T,jakoś tak i wszystko było bublem.Natomiast tonik nawilżający uwielbiam.Także nie wiem czy kupie ten krem
OdpowiedzUsuńakurat szukam czegoś w te okolice , dzięki za podpowiedź ;)
OdpowiedzUsuńPoczekam może na jakąś promocję i zakupiłabym chętnie ten kremik !! ;]
OdpowiedzUsuńTej serii nie znam ale Tołpę lubię i ich kremy pod oczy nieźle się u mnie sprawują :)
OdpowiedzUsuńNie lubię Tołpy, ale ta seria jest całkiem ok:)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnych produktów Tołpy ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam :P
OdpowiedzUsuńSzukam czegoś pod oczy, może skuszę się na ten kremik.
OdpowiedzUsuńLubię produkty Tołpy, więc może wypróbuję ten kremik :)
OdpowiedzUsuńJak nawilża to ja chcę!!! Będę go używała tylko na noc , bo jakoś lepiej mi sprzyjają takie kremy noca ;))
OdpowiedzUsuńCo prawda nie przepadam za żelową konsystencją, ale z tego co piszesz dla niego mogłabym zrobić wyjątek :)
OdpowiedzUsuńJa również nie lubię żeli pod oczy i nigdy po takie nie sięgam.. ale ten krem-żel jest bardziej jak krem niżeli typowy żel ;) polecam.
Usuńpewnie kiedyś wypróbuję. cenię sobie Twoje recenzje.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego typu specyfików pod oczy, chociaż podobno to już ten wiek kiedy powinno się zacząć przeciwdziałać zmarszczkom :D Ja całą buzię, łącznie z oczami smaruję niezawodnym Cetaphilem:)
OdpowiedzUsuńhttp://mieteek.blogspot.com
Znam bo używa go moja mam haha :D
OdpowiedzUsuńnie stosowałam tego kremu, mam jedynie żel z ziaji pod oczy, który jakoś specjalnie nic nie robi ze skórą pod oczami.
OdpowiedzUsuńhttp://lilac-fleur.blogspot.com/
Z tej serii mam serum i sprawdza się dobrze :)
OdpowiedzUsuńPowinnam zacząć coś używać pod oczy :) Może nad nim pomyślę :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie Tołpa kusi. Mam jakieś próbki, muszę je w końcu zużyć :D
OdpowiedzUsuńZ tołpy planuję zakup kremu pod oczy, ale interesuje mnie jakiś inny (gdzieś jest zapisany ;)
OdpowiedzUsuńTego typu emulsje zazwyczaj u mnie nie działają. Ciekawe dlaczego wywołał pieczenie, nie spotkałam się z czymś takim.
Przydatna recenzja właśnie szukam kremu pod oczy :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale moja mama miała krem pod oczy relift 45+ i była zadowolona, zresztą jak ze wszystkich produktów należących do tej linii :)
OdpowiedzUsuńkuszący produkt - super recenzja :)
OdpowiedzUsuńnigdy z Tołpy nic nie miałam a już pora zaopatrzyć się w jakiś krem pod oczy
OdpowiedzUsuńNie znam ale przydał by się mojej cerze .
OdpowiedzUsuńDla mnie za dużo jest kosmetyków tej firmy
OdpowiedzUsuńz tej serii nie miałam nic, w tej chwili używam kremu do twarzy z Tołpy, ale z serii lipidro i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńpotrzebuję nawilżenia więc może się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZ serii hydrativ próbowałam serum nawilżające i bardzo mi pasowało :) Próbowałam kremów rosacal, również były przyjemne, wyciszały grę naczynkową. Jednak serum do biustu było kompletnym niewypałem- nie spowodowało absolutnie nic. :(
OdpowiedzUsuńjuż kilka razy a półce rzucił mi się w oczy
OdpowiedzUsuńciekawy produkt
OdpowiedzUsuńSkoro dobrze nawilża, to może się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńZ Tołpą jeszcze nie miałam kontaktu, ale krem-el wydaje się ciekawym kosmetykiem ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk, obecnie używam żel pod oczy Floslek. Może ten będzie następny.
OdpowiedzUsuń:*
Opisane zalety tego kremu wzbudzają u mnie ciekawość.
OdpowiedzUsuńIdealny prezent dla mojej mamy;-)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tołpy z tej serii bardzo lubię, więc myślę że ten krem-żel pod oczy również by się fajnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńmoja mama na pewno by nim nie pogardziła:)
OdpowiedzUsuńKusisz!
OdpowiedzUsuńHey :-) Ja wychowałam się w Stalowej Woli, czyli nie tak daleko od Ciebie ^^
OdpowiedzUsuńNie wiem czy pisałam, ale masz śliczny nagłówek!
Pozdrawiam :-)
Dziękuję bardzo ;)
Usuńznam firmę jednak jeszcze nigdy nic z niej nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńJa to bardziej muszę samo oko nawilżyć :P hehe
OdpowiedzUsuńTo teraz mam dylemat: pomiędzy nim a Orientaną...
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję ;) muszę zdobyć w tej dziedzinie więcej doświadczenia, bo aktualnie pierwszy raz stosuję produkt pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńnie stosuje produktów pod oczy ;p
OdpowiedzUsuńFajna recenzja
Nie znam, ale brzmi bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńmi by się coś rozświetlającego przydało :)
OdpowiedzUsuńCenię sobie markę Tołpa, ale tego produktu jeszcze nie miałam, zaciekawił mnie i chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń