×

Argan Face Oil Uszlachetniony olejek arganowy + sebu control complex, Bielenda

Witajcie,

Od jakiegoś czasu miewam problemy z cerą, niedoskonałości opanowują moją twarz regularnie i właśnie wtedy zainteresowałam się pielęgnacją twarzy olejami. Na razie jestem w fazie próbowania różnych rodzai, testowania i szukania dla siebie tego idealnego.

Jednym z olejków jakie rzuciły mi się w oczy była nowość od Bielendy (3 rodzaje).
Markę bardzo lubię i cenię, więc bez namysłu kupiłam olejek przeznaczony do mojej cery.

Cena ok. 25 zł, aktualnie w Rossmannie jest w cenie promocyjnej ok. 17 zł :)

Argan Face Oil Uszlachetniony olejek arganowy + sebu control complex, Bielenda 15ml



 
Opis producenta:

Intensywna kuracja na noc przeciw niedoskonałościom cery.
Preparat w formie lekkiego olejku przeznaczony dla skóry ze skłonnością do niedoskonałości, przebarwień, nadmiernego wydzielania sebum oraz cery mieszanej i tłustej. Zawiera niezwykle efektywne połączenie szlachetnego olejku arganowego z regulującymi i nawilżającymi właściwościami sebu control complex, co sprzyja znacznej poprawie jakości naskórka, jego odnowie i ograniczeniu nadaktywności gruczołów łojowych.
Wyjątkowa lekka formuła olejku daje efekt satynowego wykończenia skóry, nie obciąża jej przy jednoczesnym natychmiastowym uczuciu nawilżenia i ukojenia skóry z problemami.
Produkt biozgodny ze skórą, ponieważ zawiera substancje naturalnie występujące w naskórku takie jak kwasy Omega 3-6, które są niezbędne do utrzymania równowagi hydrolipidowej i prawidłowego funkcjonowania skóry.
Unikatowa kombinacja oleju arganowego oraz innych olejków przywracających witalność skórze (olej makadamia oraz olej z czarnej porzeczki) sprawia, że produkt aktywnie regeneruje naskórek, poprawia jego jędrność, elastyczność i stopień nawilżenia.
Sebu control complex to doskonałe połączenie składników o multifunkcyjnym działaniu, idealnie sprawdzającym się w pielęgnacji cery mieszanej i tłustej. To kompozycja o udowodnionej aktywności antybakteryjnej, tonizującej i regulującej:
Działanie:
- zmniejsza widoczność porów i niedoskonałości skóry,
- reguluje wydzielanie sebum,
- wyrównuje poziom kwasów Omega 3-6 odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie skóry,
- zapewnia skórze optymalny poziom nawilżenia,
- poprawia ogólny wygląd i kondycję skóry w każdym wieku,
- napina i wygładza naskórek.
Efekt: poprawiona kondycja skóry, pory mniej widoczne, ograniczone błyszczenie naskórka, wyregulowana praca gruczołów łojowych, zmniejszone niedoskonałości.
Na noc na oczyszczoną skórę twarzy i dekoltu nałożyć olejek w ilości ok. 2 - 3 kropli w zależności od potrzeb. Delikatnie wmasować w skórę. Delikatnie wmasować w skórę. Kilka kropli olejku można także dodać do zazwyczaj używanego kremu i taką wymieszaną formułę nałożyć na twarz.

Skład:


Opakowanie, olejek jest w zafoliowanym kartoniku, dzięki czemu mamy pewność, że produkt jest świeży i nie otwierany. Kartonik jest wyczerpująco opisany z każdej strony, utrzymany w jasnej, eleganckiej szacie graficznej.

Po otwarciu kartonika ukazuje Nam się uroczo zapakowany olejek, w szklanej buteleczce z pipetką wraz z ulotką. Niesamowicie elegancko i ekskluzywnie się prezentuje.



Olejek jest malutki bo ma tylko 15 ml, tyle ile zazwyczaj ma krem pod oczy, ale jest niezwykle wydajny, gdyż nie potrzeba go wiele by posmarować twarz.

Konsystencja, olejek jak to olejek jest wodnisty i tłusty, choć na twarzy nie pozostawia tak tłustej warstwy jaka kojarzy się z oliwką.
Kolor olejku to leciutka pistacjowa zieleń.

Olejek nabieramy poprzez zaciśnięcie pipetki i nakroplenie olejku na dłonie.



Wystarczy kilka kropli by nasmarować całą twarz i szyję. 

Zapach, ma niesamowicie przyjemny. Zbliżony do zapachu serii Bielenda Awokado. Odrobinę słodki, ale zarazem rześki i taki świeży jak zielona herbata.

Działanie, olejek stosuję wyłącznie na noc, zresztą ten olejek jest konkretnie przeznaczony do pielęgnacji na noc. 
Pomógł mi w zniwelowaniu i podleczeniu niedoskonałości i problemów z trądzikiem.
Dobrze nawilża, odżywia i poprawia wygląd i kondycję skóry. 
Reguluję wydzielanie sebum, skóra znaczniej mniej świeci się w ciągu dnia.
Idealnie sprawdza się w połączeniu z pielęgnacją kwasami.

Produkt ma świetny skład, serdecznie polecam i sama nie raz wrócę do tego olejku!

Ostatnio widziałam nowości, olejek do mycia twarzy, który zamierzam również wypróbować.

Znacie ten olejek?
Lubicie?

Jeśli nie znacie, to macie na niego ochotę?

Pozdrawiam,

pirelka

48 komentarzy:

  1. Ze względu na jego zbawienne działanie na twarz, na pewno będzie mój! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam i nie widziałam go jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląd ana bardzo wydajny,może się skuszę na jego zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przyznam, że nie używałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. skoro tak polecasz to i ja się skusze

    OdpowiedzUsuń
  6. Skład faktycznie fajny, chętnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam produktu :) . Ja używam olejku arganowego z Etjii do paznokci ;) .

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa zapachu :) Chętnie kiedyś wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę ciekawy ten olejek. Ale już się ucieszyłam, że kupię olejek do mycia gotowy...wchodzę na link, który podałaś, a tu skład i na pierwszym miejscu parafina...mycie twarzy parafiną..eh :(

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znałam go, ale na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwszy raz widzę ten olejek, zachęciłaś mnie do jego kupna ;) jak gdzieś go zobaczę to z całą pewnością bliżej się mu przyjrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. też polubiłam olejki w pielęgnacji twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, ale wart zapamiętania ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Olejki jak najbardziej chętnie poznaję więc nie wykluczone, że ten również do mnie trafi.

    OdpowiedzUsuń
  15. z bielendy jeszcze nie miałam , skuszę sięjak wykonczę moje ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. trafia na moją listę i chętnie wypróbuje go skoro jest taką perełką :)

    OdpowiedzUsuń
  17. też go mam ciekawe jak się u mnie spprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  18. Może kiedyś go wypróbuję. Ja wczoraj zabrałam się za testowanie olejku z marki Evree, też ma taką pipetkę do aplikacji :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam, ale wydaje się bardzo kuszący, zachęciłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiedziałam, że Bielenda ma taki fajny produkt w ofercie. Bardzo lubię olejki, więc pewnie go kiedyś wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam i nigdy nie używałam olejków na twarz, ale mam chęć wypróbować, bo może nawilżyłby porządnie moją cerę :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo fajny ten olejek,nie wizialam go ale chetnie wyprobuje kiedys;)

    OdpowiedzUsuń
  23. olejki sa aktualnie niesamowicie popularne, ja właśnie zaczęłam testy nowości od Evree :)

    OdpowiedzUsuń
  24. kurcze, taki fajny a ja dałam sobie szlaban na zakupy do końca miesiaca :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie stosowałam owego kosmetyku. Jakoś nie mogę przekonać się do olejków i ich tłustawej konsystencji ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo się ostatnio polubiłam z olejkami, obecnie stosuję serum z granatem, który też ma taką olejową konsystencję. Ten wydaje się być bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Trafiłaś kochana z tym postem w samo sedno moich problemów. Ostatnio mam takie problemy z cerą , że wylądowałam już dwa razy u kosmetyczki. Nigdy dotychczas nie miałam takiej problematycznej cery. O zbawiennych wlaściwościach olejków już co nieco czytalam , ale bardziej pod kątem włosów. Reasumując jutro zapylam do Rossmanna zakupić sobie ten olejek. Może mi tez pomoże .Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  28. teraz używam serum na niedoskonałośc iz bielendy i jestem bardzo zadowolona. może kiedyś skusze się na olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  29. wydaje się być niezmiernie ciekawy !
    Ale aktualnie zaczęłam stosowanie Rekonstruktora do twarzy firmy Evree, który też
    jest w formie olejku

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam ten sam olejek, stosuję go raz w tygodniu na włosy :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bielenda coraz bardziej zaskakuje ciekawymi nowościami :) Byłam ciekawa jak olejki będą się sprawdzać, kusi mnie wersja niebieska, czyli z kwasem hialuronowym :)

    OdpowiedzUsuń
  32. super, że jesteś zadowolona, ja obecnie na noc używam oleju różanego

    OdpowiedzUsuń
  33. Póki co jestem zakochana w olejku z pestek malin.ale w przyszłości chętnie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wow, nie wiedziałam, że Bielenda ma w ofercie takie fajne kosmetyki, z takim rewelacyjnym składem! Jestem pod wrażeniem! Muszę koniecznie ten olejek wypróbować, bo czuję, że moja cera go polubi :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Planuje wlasnie zaczac uzywac olejku arganowego ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    Jednocześnie zapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu :) http://mojaosobistosc.blogspot.com/2014/09/moje-pierwsze-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie znam, ostatnio próbowałam czystego arganowego:). Za to opakowanie jak najbardziej na plus, z pipetką są zawsze poręczniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  37. O ja nie widziałam jeszcze tego olejku, może dlatego, że ostatnio coś słabo patrzę ;)

    Black Cherry jest ładnym zapachem, ale dla mnie chyba troszkę za mocna jednak, posiadam wosk, więc kiedyś się przekonam jak to z intensywnością :P
    Zostawiam oczywiście namiar na grupę na fb - [https://www.facebook.com/groups/341288602687236/] może coś dla siebie znajdziesz :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Brzmi ciekawie ;) nigdy nie próbowałam jeszcze olejku do twarzy

    OdpowiedzUsuń
  39. Chętnie wypróbuję, szczególnie że nie stosowałam Jeszcze olejków na twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie wiedziałam, że Bieledna wprowadziła olejki dedykowane do pielęgnacji skóry twarzy. Miałam ich olejek do ciała wzbogacany arganem i wspominam go bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Czysty olejek arganowy nie do końca spisał się na moojej skórze, więc i po ten raczej nie sięgnę ;) Nie mam niestety zaufania do kosmetyków Bielendy, mimo kilku prób nie trafiłam jeszcze na nic fajnego.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger