Makijaż z cieniem Loreal Color Riche L'ombre Pure 204 (edit+foto)
Witajcie,
Makijaże u mnie rzadko na blogu goszczą, są wyjątkiem kiedy chce pokazać Wam jakiś produkt do makijażu. Tym razem chciałabym pokazać i przedstawić Wam cień do powiek Loreal.
Niedawno w sklepach pojawiła się nowa seria pojedynczych cieni do powiek w iskrzących kolorach.
Kolory, które zwróciły moją uwagę to beże, nudziaki i wpadające w złote odcienie.
Przedstawiam Wam kolor na który się skusiłam..
Loreal Paris, Color Riche L'ombre Pure 204 Golden Nude
Opis: Pojedyncze cienie do powiek o wyjątkowo trwałej formule, dzięki technologii z zawartością żelu.
Opakowanie, cień wygląda niezwykle elegancko dzięki swojej złoto- czarnej oprawie. Zamyka się na klik, szczelnie i bez problemu. Plastik nie pęka, napis nie ściera się.
Kolor, cień jest bardzo błyszczący, perłowy i iskrzący. Mój kolor to cielisty złoty, cudownie się mieni, a złoto na powiekach wręcz uwielbiam.
Na dłoni prezentuje się tak:
Na ręce wygląda delikatnie, ale uwierzcie, że kolor jest mocno złoty i bardzo błyszczący!
Na oku zestawiłam go z cieniami Inglot, tuszem Rimmel i bazą Eveline:
Od wewnętrznej stronie na powiece prezentuje się tak:
Przyznam, że mój aparat nie wydobywa błysku i złota cienia.. ale postaram się wykonać makijaż jeszcze wyłącznie z użyciem cienie Loreal 204 i kredki :)
Co do trwałości to po raz kolejny cienie Loreal mnie zawodzą, mimo, że trzymają się bardzo długo na powiecie to jednak nawet z bazą pod ciebie oddzielają się w załamaniu powieki i to dość szybko :(
Cena: 39,99 zł
Stosunkowo zbyt wysoka do jakości.. niestety.
Jak Wam się podoba?
Macie już jakiś cień z tej serii ?
Pozdrawiam,
pirelka
nie malowałam jeszcze cieniami Loreal
OdpowiedzUsuńszkoda tej trwałości, bo kolorek cudny :)
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba ale na oku wygląda na taki lekki pomarańcz
OdpowiedzUsuńNapisałam, że połączyłam go z cieniami Inglot ;) cień Loreal jest od wewnętrznej strony w celu nadania błysku i rozjaśnienia.
UsuńNo tak tak przeczytałam tylko mój komputer szalej i to wygląda jak jeden cień ;P
UsuńNo już naprawiłam ;) Podoba mi się taki delikatny brąz? ;) Ten z Inglota go ciut przyćmiewa, myślę, że sam by też dobrze wyglądał ;)
UsuńZa dużą sprawą tak wygląda dlatego, że mój aparat go "ukrywa", ale niedługo zrobię makijaż tylko z nim i dodam zdjęcie ;) na żywo błyszczy się jak folia na powiece ;)
UsuńŚliczny ten kolorek - bardzo ładnie prezentuje się na powiekach :)
OdpowiedzUsuńdokładnie ;)
UsuńBardzo podoba mi się ten odcień. Szkoda tylko, że jest mało trwały.
OdpowiedzUsuńNie lubię pojedynczych cieni czy to w opakowaniu czy na oku, bo wyglądają zbyt prosto :). Wolę już tylko kreskę eyelinerem ;)
OdpowiedzUsuńPojedynczo jeden kolor też rzadko nakładam.
UsuńTeż wolę te w saszetce z Bielendy albo Perfecty :). Są o wieeele lepsze :)
UsuńRozmawiałam z różnymi osobami i mówiły mi że kosmetyki AA są hipoalergiczne itd. Nie mniej na mojej skórze się to nie sprawdziło :)
UsuńPrezentuje się bardzo ładnie, szkoda, że jest taki nietrwały...
OdpowiedzUsuńMakijaż z jego udziałem bardzo mi się podoba :) Tylko szkoda tej trwałości.
OdpowiedzUsuńCena naprawdę wysoka jak za pojedynczy cień, ja bym dołożyła kilka złotych i zainwestowała w cień z Maca, albo kupiła 4 z Inglota :)
OdpowiedzUsuńRównież bym nie kupiłam za taką cenę, nawet na -50 %, na szczęście miałam okazję wybrać sobie do wypróbowania jeden kolor :) Z Maca nigdy nie miałam produktów, a z Inglota mam paletkę, ale nie jestem nimi zachwycona.
UsuńBardzo fajny kolor, szkoda tylko że nie sprawdził się u Ciebie. W tej cenie zdecydowanie powinien lepiej się trzymać.
OdpowiedzUsuńNie miałam tych cieni - ale wydają się być subtelne i delikatne :]
OdpowiedzUsuńCiepły kolor, odcień mi się podoba. :-)
OdpowiedzUsuńMakijaż naturalnie wygląda. :-)
UsuńPrzymierzam się do zakupu tych cieni, podoba mi się kilka kolorków. Cena bardzo wysoka, więc czekam na promocję ;)
OdpowiedzUsuńkolor mi się podoba, ale ja rzadko się maluję, więc wolę jakieś zestawy kilku uniwersalnych cieni :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny cień :) mój kolor :D
OdpowiedzUsuńkolorek ładny, szkoda, że taka cena i jeszcze marna trwałość
OdpowiedzUsuńNie używam raczej cieni, więc moja kolekcja jest uboga... Bardzo uboga ;p
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień ale cena już nie zachęca.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za cieniami z drogerii;)
OdpowiedzUsuńfajny kolorek, ale ja zostaje przy cieniach z Inglota :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten cień :)
OdpowiedzUsuńP.S. Nie wiem czy Ci pisałam już, ale mam nowy adres bloga i jeśli nie wyświetla Ci się mój blog w liście czytelniczej a chcesz go dalej śledzić to musisz dodać go ponownie do listy czytelniczej (w panelu blogera po lewej stronie nad listą czytelniczą znajduje się przycisk "Dodaj"). Nowy adres to www.juststayclassy.com.pl
Dziękuję za nowy adres ;) Ja jednak nie mam listy czytelniczej.
Usuńna co dzień całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam poprzednią serię cieni Loreal, czyli Infaillible. Baza jednak była potrzebna.
OdpowiedzUsuńOdcień produktu bardzo przypadł mi do gustu. Jednak szkoda, że jego cena jest tak wysoka...
OdpowiedzUsuńnie mam cienia z tej serii ale mam jeden z Infaillible i ten trzyma się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takim kolorem cieni, moje oczy wyglądają przy nich na zmęczone. Nie mniej jednak sam produkt Loreal bardzo lubię i mam kilka odcieni :)
OdpowiedzUsuńSzgoda ze pomimo bazy cień wchodzi w załamania
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ;) a co do trwałości, może spróbuj dać bazę +jakiś beżowy cień pokładowy lub nawet puder + cień docelowy rozdarty dokładnie pędzelkiem. Może ten sposób coś zmieni ;)
OdpowiedzUsuńPędzelkiem nakładam, a te triki już próbowałam ale na innych cieniach, niestety nie pomagały jeśli cień się rozdzielał od początku na samej bazie. Chyba zależy od ciebie, bo Inglot mi się na tej samej bazie nie rozwarstwia.
UsuńKolor na zdjęciu wygląda świetnie, chciałabym jednak zobaczyć go na żywo :)
OdpowiedzUsuńKolorek zdecydowanie w moim stylu.
OdpowiedzUsuńładny kolorek, nigdy się jednak nie bawiłam takimi kolorkami
OdpowiedzUsuńSolo wygląda bardzo ładnie na oczku :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek, dleiaktny, nie rzuca się w oczka, podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńJaki ładny ten kolorek!
OdpowiedzUsuńładny kolorek, podoba mi sie:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam takie kolory, ładny , delikatny makijaż
OdpowiedzUsuńKolor ładny i ślicznie wygląda na oczku :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień! Może dam mu się skusić w czasie promocji -40% :)
OdpowiedzUsuńOdcień mi się bardzo podoba, lubię takie kolory na oku :-)
OdpowiedzUsuńpiekny cien z loreala nie mialam nigdy cienia:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać cieni z loreala :)
OdpowiedzUsuńKolor naprawdę robi wrażenie ;)
Kolor jest boski ;]
OdpowiedzUsuńLubię takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńAle na pewno go nie kupię-mam problem z rolowaniem się cieni itp.,a przy nim to występuje i jeszcze cena 40zł :/
Nie używam cieni, nie mogę się przemóc :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, mnie też spotkało uczulenie :(
OdpowiedzUsuńOdcień jest przepiękny, ja go widzę w połączeniu z ciemnym fioletem ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Pięknie wygląda, ale jak piszesz, że się roluje w załamaniu to nie dla mnie. Moje powieki są trudne do opanowania i bez bazy cienie szaleją :D
OdpowiedzUsuńOd kilku lat używam cieni Loreal'a i do niedawna byłam zadowolona. Ale od jakiegoś czasu ich jakość się pogarsza. Przy tym cena jest dość spora. Teraz szukam innej marki:)
OdpowiedzUsuńTe cienie są fajne, pracowałam na nich swego czasu :)
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się :)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego, ale ten ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńtaki natural :D
OdpowiedzUsuńcień za 40 zł w ilości 1 sztuki to ja sobie podaruję ;)
OdpowiedzUsuńKusiły mnie te cienie kilka kolorków w promocji były w Super Pharm
OdpowiedzUsuń40 zł za rolowanie się, raczej się nie skuszę a szkoda, bo kolor mi się podoba :]
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, szkoda że się roluje:(
OdpowiedzUsuńmam ten sam kolor i też go lubię ;)
OdpowiedzUsuńmi ten cień się utrzymuje na bazie z korektora i na bazie z gosha
i faktycznie drogie są