Adidas Fizzy Energy, żel pod prysznic
Produkty Adidas nigdy mnie nie kusiły ani nie byłam ich ciekawa.
Ten żel dostałam w gratisie.
Adidas Fizzy Energy, żel pod prysznic 250 ml
Opis producenta: Fizzy Energy powstał z myślą o kobietach aktywnych, które czekają na
pierwsze promienie wiosennego słońca (nie wiem jak u was, ale u mnie już
teraz za oknem świeci piękne słonko ;)). Nowy zapach to kolorowa i
radosna dawka pozytywnej energii dla wyjątkowych osób, które na co dzień
poszukują odrobiny szaleństwa.
Nuty głowy tworzą świeże owoce – grejpfrut, czerwone jabłko i ananas.
Na nuty serca w Fizzy Energy składają się rośliny o słodkim zapachu – zielona papaja, żółta kamelia i jaśmin.
Nuty bazy w Fizzy Energy to drzewo cedrowe, fiołek oraz piżmo.
Nuty głowy tworzą świeże owoce – grejpfrut, czerwone jabłko i ananas.
Na nuty serca w Fizzy Energy składają się rośliny o słodkim zapachu – zielona papaja, żółta kamelia i jaśmin.
Nuty bazy w Fizzy Energy to drzewo cedrowe, fiołek oraz piżmo.
Skład:
Opakowanie, przeźroczysta w myśl kobiecego ciała kształtna butelka. Zamykana na klik, przyznam dość mocny, więc musimy użyć troszkę siły. Staram się nie używać paznokci, choć ułatwiły by sprawę.
Butelka jest dość stabilna, a jej zawartość widzimy na co dzień.
Zapach, od razu przypadł mi do gustu. troszkę owocowy ale rześki, nie mdły ani dławiący. Fajny, sportowy zapach, pobudzający do działania i orzeźwiający.
Zapach nie utrzymuje się na skórze. Pachnie jedynie podczas mycia.
Konsystencja, ładnego zielonego kolorku, zdecydowanie wiosenno-letnia wersja! Żel gęstością nie odbiega od innych żeli pod prysznic, jest typowy.
Pieni się dobrze, aczkolwiek nie rewelacyjnie a pod koniec mycia, powoli znika z gąbki. Zdecydowanie mógłby się lepiej pienić, wtedy byłby wydajniejszy.
Moim zdaniem, żel Adidas nie robi zupełnie nic, poza myciem!
Nie odżywia, nie nawilża..wręcz po każdej kąpieli mam wrażenie że moja skóra jest przesuszona.
Na pewno z własnej woli nigdy nie kupię, ani nie polecam!
***
Dzisiaj dotarła do mnie wygrana w rozdaniu u Atiny.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i cieszę się z wygranej :) Miłym gestem było dołączenie kilku próbek :)
To moja pierwsza wygrana w rozdaniu, od początków istnienia mojego bloga :)
Nigdy nie miałam żelu pod prysznic z Adidasa :) Gratuluję wygranej :) Piękny ten różowy lakier :D
OdpowiedzUsuńLubię jak się dobrze pieni, czy to żel, czy szampon, czy pasta do zębów ;) :p Dlatego nie kupię tego żelu- na pewno ;p
OdpowiedzUsuńFajna rozdaniowa nagroda ;)
Gratuluję Ci wygranej.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z adidasa, zadnych kosmetyków. ale mój chłopak ma ich masę :)
Miałam ten żel - może być aczkolwiek bez rewelacji. Fajny zapach i konsystencja. Miałam go w zestawie z wodą perfumowaną, która miała śliczny, orzeźwiający zapach. Niestety woń utrzymywała się dosyć krótko. Po godzinie lub dwóch była niewyczuwalna.
OdpowiedzUsuńMnie też nigdy nie pociągały kosmetyki z adidasa i widzę, że nie powinnam żałować, że nie wypróbowałam tego żelu :)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz gratuluje i życzę miłego malowania;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś stosowałam kosmetyki Adidasa, ale szału nie robiły...
Gratuluję wygranej :) Ja do tej pory miałam w sumie 3 produkty do kąpieli, które nie wysuszyły mojej skóry - Granatapfel, Ziaja Kozie mleko i Mydło oliwkowe :)
OdpowiedzUsuńObserwowałaś mojego bloga http://wzaciszudomowym.blogspot.com/ - przenoszę go na facebook'a więc będzie mi miło jeśli tam zajrzysz https://www.facebook.com/ZaciszeMartity
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię ten zapach;) Ja mam dezodorant z tej serii;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą, że adidas jedyne co robi to myje. Dużo kosztuje, zapach nie powala, a piany także dużo nie robi :/
OdpowiedzUsuńŻELE ADIDASA MAJĄ FAJNE ZAPACHY.. NO I TO TYLE :))
OdpowiedzUsuńJAKOŚ NAJBARDZIEJ LUBIĘ PALMOLIVE TAKA NOWA FAJNA SERIA JEST AYURITUEL... :))
GRATULACJE WYGRANIA KONKURSU :))
POZDROWIENIA Z TRÓJMIASTA ;)))
Bardzo lubię takie energetyczne, rześkie żele :D
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej :) ja jakoś stronię od kosmetyków takich firm raczej ubraniowych. Raz miałam perfumy i na tym się kończy ;p
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś inne wersje żeli Adidasa i byłam z nich dość zadowolona, choć rzeczywiście szału nie robią :) Ale za to fajnie odświeżają i mają przyjemne zapachy:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam, ale też lubię orzezwiające zapachy :)
OdpowiedzUsuńliliowy lakier - cudo <3
OdpowiedzUsuńwww.classicorcool.com
Gratuluję wygranej:) A tego żelu nie miałam:)
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale chyba się nie skuszę ;))
OdpowiedzUsuńŚliczne lakiery wygrałaś :) Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, ciekawa nagroda i bardzo ładne lakiery :)) A żelów z adidasa nigdy nie miałam :) Uwielbiam wszystko, co pachnie, żele pod prysznic to moje ulubione kosmetyki, ale po tego jeszcze nie miałam okazji sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! A Adidasa to lubiłam wody toaletowe:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk
nigdy nie miałam żelów Addidas. Świetne lakiery :) gratuluje wygranej :)
OdpowiedzUsuńGratulację z wygranej :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej! :)
OdpowiedzUsuńte różowy lakier śliczny ! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://majlena-fashion.blogspot.com/
gratuluję wygranej Kochana :)
OdpowiedzUsuńlubię żele które mają orzeźwiający zapach
czuje,że zakochalabym sie w zapachu:)
OdpowiedzUsuńjakie ładne te kolory lakierów:))
OdpowiedzUsuńPS ja również obserwuję:)
gratki wygranej ;p
OdpowiedzUsuńMiałam dwa warianty zapachowe, były boskie <3
OdpowiedzUsuń