Lirene City Matt, fluid matująco-wygładzający
Nastał czas recenzji fluidu Lirene, o którym testowaniu ponad miesiąc temu wspomniałam w poście TUTAJ.
Lirene City Matt (fluid matująco-wygładzający) 30 ml
Opis producenta: Fluid matująco-wygładzający, ma właściwości wygładzające i matujące. Specjalna formuła Nylon 12 sprawia, że skóra jest jedwabista i doskonale matowa. System mikrogąbeczek pochłania nadmiar sebum. Witaminy E i C doskonalą kondycję skóry twarzy i zachowują jej młody wygląd.
Do wyboru są 4 kolory: naturalny 204, beżowy 207, toffee 208, tiramisu 209.
Skład: Aqua, Cyclomethicone, Polymethyl Methacrylate, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Polyglyceryl-4 Isostearate, Nylon-12, Sodium Chloride, Beeswax (Cera Alba), Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Ascorbic Acid, Isopropyl Titanium Triisostearate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Linalool, Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene, Carboxaldehyde, Alpha Isomethyl Ionone, Limonelle, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Butylpenyl Methylpropional, Coumarin, Geraniol, Hydroxycitronellal, Citronellol, Isoeugenol, Eugenol, Cl 77891 (Titanium Dioxide), Cl 77489 (Iron Oxide), Cl 77491 (Iron Oxide), Cl 77492 (Iron Oxide), Cl 77499 (Iron Oxide)
Wiele z Was wspominało i uprzedzało w poście zapowiadającym testowanie tego podkładu, żeby nie używać go codziennie bo może zapychać.
Na szczęście nic takiego u mnie nie miało miejsca, a używam go ponad miesiąc z krótkimi odstępami czasu lub zastępując jednorazowo innym.
Na szczęście podkład nie spowodował u mnie uczulenia, ani żadnej wysypki, co kiedyś przy kosmetykach pielęgnacyjnych do twarzy Lirene miało miejsce.
Zacznę od początku.
Opakowanie jest plastikowe z pompką, szata graficzna jest w tonacji szarej z bordowymi napisami. Całość wygląda estetycznie i jasno.
Wydobywanie podkładu nie stanowi żadnego problemu, pompka działa bez zarzutu. Nic się nie zacina, nie obraca i nie psuje.
Wydajność podkładu uważam za dobrą, już przy jednym pełnym naciśnięciu wydobywa się odpowiednia ilość podkładu, która wystarcza nawet na całą twarz!
Rozprowadza się z łatwością, nawet na zaaplikowanym wcześniej kremie matującym.
Zapach podkładu nie jest drażniący, oceniłabym go raczej jako naturalny zbliżony do zapachu mydła. Tak mi się kojarzy. Nie jest jakoś specjalnie perfumowany, co wcale mi nie przeszkadza. Wolę naturalne zapachy, które kojarzą mi się z czystością.
Działanie oceniam na dobre i spełniające opis. Nic więcej mi nie potrzeba w podkładzie.
Po nałożeniu twarz wydaje się być błyszcząca, jakby podkład był nawilżający ale po chwili twarz zmienia oblicze w matowe wykończenie, owiane jakby odrobina satyny.
W dotyku dokładnie satynę mi przypomina.
Wygładza, wyrównuje koloryt i zakrywa drobne niedoskonałości.
Nie tworzy maski, dlatego może nie zakryć większych niedoskonałości, taki podkład wystarczająco mnie zadowala gdyż stawiam na efekt naturalny.
Twarz bez podkładu:
Twarz z podkładem:
Jak widać na zdjęciu, cera wgląda niesamowicie naturalnie, jakby nic na niej nie było.
Trwałość, nie ocenie wysoko- na pewno nie 16h jak informuje nas opakowanie. Spokojnie wytrzymuje kilka godzin, później jest jakby niewidoczny a cera zaczyna się świecić i bardziej widać niedoskonałości.
Dodam, że stwierdzam to bez przypudrowywania twarzy sypkim pudrem w ciągu dnia, ponieważ NIGDY tego nie robię.
Podczas demakijażu, na waciku widać podkład więc w jakimś stopniu jest na naszej skórze nawet po 12 godzinach.
Ja niczego więcej od podkładu nie oczekuję.
Na pewno kupię ponownie, bo jest lekki i sprawdzi się na lato.
Cena nie jest wysoka jak na dobry podkład, bo bez promocji ok. 24 zł.
Naprawdę warto kupić, natomiast wcześniej polecam zabrać próbki kolorów do domu i na spokojnie wybrać odpowiedni.
U mnie idealny był kolor 204 NATURALNY.
***
Na koniec moje dzisiejsze promocyjne zakupy w HEBE.
W promocji pojawiły się moje ulubione produkty:
- płyn do demakijażu oczu Bielenda Bawełna (największą miłością darzę AWOKADO ale nie było już )
cena8,99 zł na 6,59 zł
- po peruwiańskiej i hawajskiej soli do kąpieli, postanowiłam wypróbować ostatni rodzaj himalajską sól do kąpieli Bielenda
cena10,99 zł na 8,79 zł
- ostatnio bardzo polubiłam mydła Biały Jeleń z dodatkami, postanowiłam spróbować z kozim mlekiem i lnem oraz z owsem i lnem
cena2,09 zł na 1,79 zł
Ceny obowiązywały z kartą HEBE.
***
Ostatnio dużo wprowadziłam postanowień:
1. regularna odżywka na paznokcie, aktualnie jest na etapie aplikacji nr. 4
2. regularne nakładanie olejku na skórki, minęło już 7 aplikacji
3. od wczoraj wprowadziłam picie 1 x dziennie pokrzywy, kupiłam ekspresową tak jak miętę i piję drugi dzień :)
Kilka lat temu niesamowicie wzmocniła mi włosy i paznokcie. Moje włosy i paznokcie ponownie potrzebują takiego doładowania !!!
Zamierzam pić przez 3 mies.
Słonecznego weekendu!!
Opis producenta: Fluid matująco-wygładzający, ma właściwości wygładzające i matujące. Specjalna formuła Nylon 12 sprawia, że skóra jest jedwabista i doskonale matowa. System mikrogąbeczek pochłania nadmiar sebum. Witaminy E i C doskonalą kondycję skóry twarzy i zachowują jej młody wygląd.
Do wyboru są 4 kolory: naturalny 204, beżowy 207, toffee 208, tiramisu 209.
Skład: Aqua, Cyclomethicone, Polymethyl Methacrylate, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Polyglyceryl-4 Isostearate, Nylon-12, Sodium Chloride, Beeswax (Cera Alba), Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Ascorbic Acid, Isopropyl Titanium Triisostearate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Linalool, Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene, Carboxaldehyde, Alpha Isomethyl Ionone, Limonelle, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Butylpenyl Methylpropional, Coumarin, Geraniol, Hydroxycitronellal, Citronellol, Isoeugenol, Eugenol, Cl 77891 (Titanium Dioxide), Cl 77489 (Iron Oxide), Cl 77491 (Iron Oxide), Cl 77492 (Iron Oxide), Cl 77499 (Iron Oxide)
Wiele z Was wspominało i uprzedzało w poście zapowiadającym testowanie tego podkładu, żeby nie używać go codziennie bo może zapychać.
Na szczęście nic takiego u mnie nie miało miejsca, a używam go ponad miesiąc z krótkimi odstępami czasu lub zastępując jednorazowo innym.
Na szczęście podkład nie spowodował u mnie uczulenia, ani żadnej wysypki, co kiedyś przy kosmetykach pielęgnacyjnych do twarzy Lirene miało miejsce.
Zacznę od początku.
Opakowanie jest plastikowe z pompką, szata graficzna jest w tonacji szarej z bordowymi napisami. Całość wygląda estetycznie i jasno.
Wydobywanie podkładu nie stanowi żadnego problemu, pompka działa bez zarzutu. Nic się nie zacina, nie obraca i nie psuje.
Wydajność podkładu uważam za dobrą, już przy jednym pełnym naciśnięciu wydobywa się odpowiednia ilość podkładu, która wystarcza nawet na całą twarz!
Rozprowadza się z łatwością, nawet na zaaplikowanym wcześniej kremie matującym.
Zapach podkładu nie jest drażniący, oceniłabym go raczej jako naturalny zbliżony do zapachu mydła. Tak mi się kojarzy. Nie jest jakoś specjalnie perfumowany, co wcale mi nie przeszkadza. Wolę naturalne zapachy, które kojarzą mi się z czystością.
Działanie oceniam na dobre i spełniające opis. Nic więcej mi nie potrzeba w podkładzie.
Po nałożeniu twarz wydaje się być błyszcząca, jakby podkład był nawilżający ale po chwili twarz zmienia oblicze w matowe wykończenie, owiane jakby odrobina satyny.
W dotyku dokładnie satynę mi przypomina.
Wygładza, wyrównuje koloryt i zakrywa drobne niedoskonałości.
Nie tworzy maski, dlatego może nie zakryć większych niedoskonałości, taki podkład wystarczająco mnie zadowala gdyż stawiam na efekt naturalny.
Twarz bez podkładu:
Twarz z podkładem:
Jak widać na zdjęciu, cera wgląda niesamowicie naturalnie, jakby nic na niej nie było.
Trwałość, nie ocenie wysoko- na pewno nie 16h jak informuje nas opakowanie. Spokojnie wytrzymuje kilka godzin, później jest jakby niewidoczny a cera zaczyna się świecić i bardziej widać niedoskonałości.
Dodam, że stwierdzam to bez przypudrowywania twarzy sypkim pudrem w ciągu dnia, ponieważ NIGDY tego nie robię.
Podczas demakijażu, na waciku widać podkład więc w jakimś stopniu jest na naszej skórze nawet po 12 godzinach.
Ja niczego więcej od podkładu nie oczekuję.
Na pewno kupię ponownie, bo jest lekki i sprawdzi się na lato.
Cena nie jest wysoka jak na dobry podkład, bo bez promocji ok. 24 zł.
Naprawdę warto kupić, natomiast wcześniej polecam zabrać próbki kolorów do domu i na spokojnie wybrać odpowiedni.
U mnie idealny był kolor 204 NATURALNY.
***
Na koniec moje dzisiejsze promocyjne zakupy w HEBE.
W promocji pojawiły się moje ulubione produkty:
- płyn do demakijażu oczu Bielenda Bawełna (największą miłością darzę AWOKADO ale nie było już )
cena
- po peruwiańskiej i hawajskiej soli do kąpieli, postanowiłam wypróbować ostatni rodzaj himalajską sól do kąpieli Bielenda
cena
- ostatnio bardzo polubiłam mydła Biały Jeleń z dodatkami, postanowiłam spróbować z kozim mlekiem i lnem oraz z owsem i lnem
cena
Ceny obowiązywały z kartą HEBE.
***
Ostatnio dużo wprowadziłam postanowień:
1. regularna odżywka na paznokcie, aktualnie jest na etapie aplikacji nr. 4
2. regularne nakładanie olejku na skórki, minęło już 7 aplikacji
3. od wczoraj wprowadziłam picie 1 x dziennie pokrzywy, kupiłam ekspresową tak jak miętę i piję drugi dzień :)
Kilka lat temu niesamowicie wzmocniła mi włosy i paznokcie. Moje włosy i paznokcie ponownie potrzebują takiego doładowania !!!
Zamierzam pić przez 3 mies.
Słonecznego weekendu!!
pirelka
BARDZO FAJNY KOLEJNY TWÓJ POST :)))
OdpowiedzUsuńNIE MIAŁAM DOCZYNIENIA Z TYM PRODUKTEM..
ALE CHCIAŁAM ZAZNACZYĆ, ŻE JEDNAK WARTO TWARZ PRZYPUDROWAĆ PO NAŁOŻENIU FLUIDU.. ZWIĘKSZY TO ZNACZNIE TRWAŁOŚĆ I ESTETYKĘ MEKIJAŻU :))
DZIĘKUJEMY ZA ODWIEDZINKI :)) BUŹKA :)
Oczywiście, że przypudrowuje sypkim zaraz po wykonaniu makijażu, ale nie powtarzam tego w ciągu dnia ;)
OdpowiedzUsuńja też nigdy nie poprawiam w ciągu dnia makijażu, jakoś zawsze zapominam ;)
Usuńfajny ten podkład, ale obawiam się, że mnie mógłby zapchać :/
Mam go, lubię, jakoś najbardziej te podkłady przypadły mi do gustu, ze względu na ten mat :) No i fakt, że w miarę trzymają się na twarzy, generalnie cieszy mnie tez to, że jak schodzi to równomiernie, nie tworząc plam na twarzy :)
OdpowiedzUsuńooo może być fajny i warty wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać na jakieś zakupy:)
Faktycznie buzia wygląda bardzo naturalnie :) Myślę, że warto go wypróbować latem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
fajnie, że nie tworzy efektu maski i wygląda naturalnie :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za płynem do demakijażu z avokado i wolałam ten z bawełny ale teraz odkryłam lepsze więc już ich nie kupuję
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ten podkład i byłam zadowolona ale obecnie używam Colorstay'a :)Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńa ja używam musu z MNY ;P ciekawi mnie ta sól z bielany!
OdpowiedzUsuńPodkład nie dla mnie, ale dobrze, że się u Ciebie sprawdził. Ja mam problem z doborem koloru w drogerii, więc podkładów szukam w perfumeriach. Ja w Hebe dorwałam kolejne lakiery Essie i dwie maski Kallos Latte :D
OdpowiedzUsuńsłyszałam że te podkłady są dobre,
OdpowiedzUsuńwystarczyłoby mi takie krycie, też stawiam na naturalny efekt.
Mam revlon cs ale na lato jest za ciężki, teraz poszukam podkładu lżejszego
może kupię ten. pozdrawiam
To juz kolejna pozytywna tego podkładu jaką czytam ;) ma niską cenę, a jest widać naprawdę dobry ;)
OdpowiedzUsuńMiałam i była zadowlona. Oj na lato do niego wróce!
OdpowiedzUsuńteż mam ten podkład:) mógłby nieco dłużej matowić, ale ogólnie lubię go:)
OdpowiedzUsuńMi na pewno by nie spasował, większość fluidów matujących nie odpowiada w ogóle mojej cerze :(
OdpowiedzUsuńmam ten podkład, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńjeżeli ma jasne kolorki,to fajnie byłoby wypróbować, za taką cene wygląda naprawdę przyzwoicie:)
OdpowiedzUsuńWidzę że dobrze kryje ten fluid... :)) Też muszę wyruszyć w poszukiwania jakiegoś. :) Pozdrawiam. :) :*
OdpowiedzUsuńOoo świetne ma krycie :D Może go kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego fluidu, ale widziałam go na wielu blogach:)
OdpowiedzUsuńkrycie nie świetne , ale jest w miarę OK jak widzę. Teraz używam puder w kremie też lirene i mam do niego mieszane uczucia..
OdpowiedzUsuńProdukt dobrze znany w świecie blogspota. Ja używam teraz z Inglota i jestem z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady tej firmy, jednak że rzadko występują w promocyjnej cenie, szukam tańszych zamienników
OdpowiedzUsuńnie próbowałam go jeszcze:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten podkład tylko w starszej buteleczce. Teraz widzę, że firma zmieniła nieco szatę graficzną.
OdpowiedzUsuńPodkład bardzo lubiłam i u mnie sprawdzała się świetnie. Na początku nakładałam go pędzlem ale niestety efekty nie były zadowalające. Później aplikowałam go po prostu palcami i to był strzał w 10.
Ja również mogę go polecić:)
Pozdrawiam serdecznie
Tak szata graficzna od jakiegoś czasu jest nowa. Bardziej elegancka :) Ja podkłady zawsze nakładam dłońmi, ponieważ podkład pod wpływem ciepła ładnie stapia się ze skórą, nie widać żadnych plam, maziaków itp. :)
UsuńMyślę, że ten podkład będzie fajny na lato ;-)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego podkładu. Fajnie wygląda na twarzy:)
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńMój pierwszy fluid ever! ;D do teraz do niego wracam! Tylko, że moją suchą skórę lubi wysuszać;/
OdpowiedzUsuńFajny i daje ładny, delikatny efekt;)
OdpowiedzUsuńhebe kusi:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam Jelenia !
OdpowiedzUsuń